staruszkowie
-
Żeby mieć na życie, sprzedają wszystko, nawet pamiątki po bliskich. "Najlepsze są dni, gdy ktoś umiera"
Buty po żonie za 15 złotych, patera po rodzicach za 80. Warszawscy seniorzy sprzedają prywatne rzeczy i pamiątki, by mieć na jedzenie i leki. - Miesięcznie zarobię 800 złotych, ale nie mam emerytury ani renty - żali się pan Gienek, handlarz sprzed...
-
Staruszkowie leżeli na podłodze przez pięć dni. Zaniepokojona rodzina powiadomiła policję
Policjanci, po wejściu do jednego z mieszkań w Śródmieściu, zastali leżącą na podłodze parę staruszków. Okazało się, że małżeństwo było w tym stanie od co najmniej 5 dni.