bar gastronomiczny
-
Ogromny odzew po apelu klientki baru na Muranowie. "Poszły dzisiaj wszystkie kotlety"
Pani Krystyna, klientka Baru Gastronomicznego przy al. Solidarności, apeluje do mieszkańców Warszawy: Przychodźcie tutaj, bierzcie i jedzcie. Lokal był na skraju bankructwa. Ale od czasu wpisu klientów przybyło.