![Warszawa. Chłopiec spieszył się na autobus. Wbiegł prosto pod auto [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/42/9e/15/z22671170II,Wpadl-pod-kola-samochodu.jpg)
Pan Grzegorz jechał przez warszawską Pragę, gdy mimowolnie stał się świadkiem przerażającego wypadku z udziałem nastoletniego chłopca. Zdarzenie nagrała jego samochodowa kamerka.
Warszawa, powołując się na słowa funkcjonariuszki, kobieta kierująca samochodem była trzeźwa. Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl Strumiany. Chłopiec wbiegł pod koła samochodu. Nie udało się go uratować Trzylatek trafił do warszawskiego szpitala. Jego stan był ciężki. Ochotnicza Straż Pożarna w
Karetka zabrała chłopca do szpitala, na szczęście jest tylko niegroźnie poturbowany. Według świadków chłopiec wtargnął na jezdnię poza przejściem dla pieszych.
Do wypadku doszło w środę 13 lipca ok. godziny 3.20 na drodze krajowej nr 7 na 316 kilometrze w miejscowości Niepiekła gm. Załuski - pas w kierunku Warszawy. Jak ustalili policjanci, na prostym odcinku drogi wprost pod nadjeżdżający samochód, którym podróżowało dwóch mężczyzn, nagle wbiegł łoś.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Pawińskiego na warszawskiej Ochocie, w okolicach szpitala przy ul. Banacha. Co się wydarzyło? Pieszy miał wybiec spomiędzy samochodów na jezdnię. Akurat wtedy jechał ulicą autobus linii 186. Żeby nie uderzyć w pieszego, kierowca musiał manewrować. Skręcił ostro w
Do wypadku doszło w poniedziałek na DW 592 w miejscowości Tołkiny (gmina Korsze, woj. warmińsko-mazurskie). Ze wstępnych informacji wynika, że na wysokości przystanku autobusowego nastoletni chłopiec nagle wbiegł pod ciężarówkę. Jak poinformowała TVN24 aspirant Ewelina Piaścik z Komendy Powiatowej
wbiegli pod koła samochodu.
żadnych pozwoleń. Przesłuchiwany przez śledczych Adrian Cz. nie przyznał się do winy. Zarzekał się, że nie kopnął psa celowo, po prostu się na niego wywrócił. Zwierzę miało wbiec pod koła roweru. Oskarżony stwierdził też, że został zaatakowany przez Damiana G. i Krzysztofa M. Mężczyźni, jak zeznał, chcieli
