trawka
-
"Płacisz psom 10-15 tys. zł i masz rok spokoju". Były diler zdradza, jak wygląda handel narkotykami
"Pewnego dnia wracam do domu i widzę przed blokiem zaparkowany samochód. Dwóch typów w środku. Wydawało mi się, że mignęło mi radio policyjne. Patrzę dalej, a tam, gdzie chowałem zioło, ktoś stoi i gada przez telefon. Myślę - namierzyli mnie!".