śmieci nad wisłą
-
Tony śmieci nad Wisłą po pierwszej nocy legalnego picia. "Dramat! Wszędzie szkło. Smród moczu i piwa"
- Dramat, wszędzie potłuczone szkło. Psa niosłem na rękach, żeby się nie zranił, aż w końcu zawróciliśmy. Smród moczu i piwa. Siatki plastikowe leżące w Wiśle - opowiada Łukasz, który w sobotę rano poszedł na spacer po bulwarach wiślanych.