dług publiczny

"Gazeta Prawna" podkreśla, że oznacza to obciążenie każdego Polaka kwotą 14 i pół tysięcy złotych. Dziennik powołuje się na opinie ekonomistów, którzy liczą, że nowy rząd - nawet jeśli zdecyduje się podwyższyć płace nauczycieli i lekarzy - zadba o redukcję innych wydatków. Jak wyjaśnia gazeta,

euro. Na dodatek nowy rząd w Lizbonie nie przedstawił jasnych planów, jak chce - poprzez reformy strukturalne - zaradzić tej sytuacji. Przewiduje jedynie, że dzięki powrotowi lepszej koniunktury uda mu się zredukować deficyt do 4,8 proc. w 2006, 3,9 proc. w 2007 i wreszcie 2,8 proc. PKB w 2008 r. Dług

antykryzysowej ma pomóc odbudować się polskiej gospodarce. Jak powiedział Mateusz Morawiecki do tej pory wpłynęło ponad 800 tysięcy wniosków o skorzystanie z tarczy antykryzysowej. - Będziemy musieli zwiększać dług publiczny. Ta kula śniegowa środków budżetowych się rozkręca i rozwija

Podwyżek domaga się coraz więcej grup zawodowych. Po lekarzach i pielęgniarkach o wyższe pensje upominają się nauczyciele, sędziowie i kolejarze. Stanisław Gomułka zaznaczył, że podwyżki płac mogłyby oznaczać zwiększenie inflacji i podniesienie podatków. Dodał, że minister finansów musi stać na

Portugalia będzie mogła zmniejszyć dług publiczny, który w zeszłym roku wyniósł 6 proc. PKB brutto i w UE był mniejszy tylko od długu publicznego Węgier.

Francja przez trzy ostatnie lata przekraczała wynikający z paktu euro limit deficytu budżetowego - 3 proc. PKB. W tym roku - jak obiecują władze w Paryżu - deficyt wyniesie 2.9 proc. Jednak redukcja francuskiego deficytu budżetowego i długu publicznego będzie postępować wolniej niż by tego życzyły

- Oszczędzamy, ale może nie tak dużo, jak zakładał plan Hausnera, bo wzrost gospodarczy da nam dodatkowe dochody - taka jest taktyka rządu i jego zaplecza - mówił podczas wczorajszej konferencji prezes BCC Marek Goliszewski. Przypomniał rosnący dług publiczny i wiszącą nad nami groźbę przekroczenia

, cała administracja dostawała trzynastki, czternastki w sytuacji, kiedy to było opłacane z rosnącego długu publicznego, który doprowadził do bankructwa tego kraju. My mamy taką enklawę. To jest mała Grecja. Ale jak długo mogą inni ludzie płacić za tę naszą małą Grecję? - mówił. Były prezes NBP nie zgadza

Francja żyje ponad stan - powiedział minister finansów Thierry Breton. Ostrzegł, że w 2006 r., po raz pierwszy w historii, całość zebranego podatku dochodowego od osób fizycznych starczy tylko na pokrycie odsetek od długu publicznego. Zadłużenie francuskiego państwa przybrało rozmiary katastrofalne

Wschód i do rosyjskich oligarchów, a za te kwoty moglibyśmy w kilka miesięcy spłacić cały dług publiczny Grecji. Musimy zacząć szybko, bo już teraz nas to boli. Jeszcze nigdy świat nie stał przed takim wyzwaniem jak teraz - podsumowuje. "Konsumenci mogą wymuszać działania" Kulczycka