Wypadek ratownika motoambualnsu. "Borkoś" w stanie ciężkim. Jest apel o oddawanie krwi

Bliscy ratownika medycznego Marcina "Borkosia" Borkowskiego poinformowali w czwartek, że mężczyzna po środowym wypadku znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Zaapelowali nie tylko o wsparcie finansowe, ale także o oddawanie krwi.

Więcej treści na Gazeta.pl >>>

Do zderzenia motoambulansu Marcina "Borkosia" Borkowskiego z autem doszło w środę ok. godz. 17 na ul. Radzymińskiej w Warszawie. Mężczyzna trafił do szpitala.

"Na tą chwilę stan Marcina jest określany jako ciężki, ale stabilny i jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej" - przekazali w czwartek w mediach społecznościowych bliscy mężczyzny. Zapowiedzieli, że "Borkoś" przejdzie jeszcze kilka operacji. Poprosili o wpłacanie pieniędzy na późniejszą rehabilitację.

Marcin "Borkoś" Borkowski w szpitalu

"Również gorąco apelujemy o oddawanie krwi ze wskazaniem: Marcin Borkowski, Wojskowy Instytut Medyczny, Odział Intensywnej Opieki Medycznej" - dodano we wpisie.

Marcin Borkowski to ratownik medyczny, który porusza się w Warszawie motoambulansem. Jest również twórcą kanału na YouTube, na którym opowiada o przeprowadzanych przez siebie interwencjach.

Zobacz wideo Czy wiesz, jak wezwać pomoc?
Więcej o: