Zamieszanie z punktami szczepień. Dworczyk odpowiedział Trzaskowskiemu: Wszyscy gramy do jednej bramki

W piątek na konferencji prasowej Michał Dworczyk odniósł się do słów Rafała Trzaskowskiego o zmianie w liczbie nowych punktów szczepień. - Nie ma mowy o intencjonalnych złych, nieprzyjaznych działaniach wobec samorządu, chodzi o stworzenie racjonalnej sieci placówek - mówił szef KPRM.

Minister Dworczyk odniósł się do słów Rafała Trzaskowskiego, który był zaskoczony tym, że w stolicy będzie działał jeden dodatkowy punkt szczepień, a nie - jak ogłaszały władze Warszawy - przewidywane trzynaście punktów.

W Warszawie w kilku dzielnicach, gdzie brakuje punktów szczepień, trzeba zrobić uzupełnienia, ale nie ma sensu budować jakiejś olbrzymiej nowej sieci

- odparł w piątek Michał Dworczyk.

Zobacz wideo Co z majówką? "Program szczepień nie zapewni nam jeszcze zabezpieczenia"

Michał Dworczyk odpowiada Trzaskowskiemu

Szef KPRM poinformował, że do 6,5 tys. punktów szczepień dołączy dodatkowych kilkaset punktów, które będą tworzone przez samorządy. Mapa wszystkich punktów szczepień będzie dostosowana do populacji danego regionu.

Wszyscy gramy do jednej bramki. Apeluję, żebyśmy ważyli słowa, których używamy, bo te słowa tworzą atmosferę wokół całego programu szczepień. A ten program jest naszą wspólną sprawą

- przekonywał minister Dworczyk, odnosząc się do wątpliwości prezydenta Warszawy.

Działajmy razem jak jedna drużyna, która ma wspólny cel: jak najszybsze zaszczepienie jak największej części populacji. Spróbujmy wznieść się ponad wszelkie podziału i w sprawie Narodowego Programu Szczepień współpracujmy

- zaapelował Michał Dworczyk.

W czwartek wieczorem Rafał Trzaskowski napisał na swoim profilu na Facebooku, że ze slajdów z wcześniejszej konferencji rządu dowiedział się, że 20 kwietnia ruszy zaledwie jeden dodatkowy punkt szczepień masowych w stolicy. Tymczasem stołeczny samorząd przygotowywał 13 takich punktów, które miały rozpocząć funkcjonowanie 19 kwietnia.

Powszechne punkty szczepień

Minister odniósł się także na konferencji do słów wiceprezydentki Kaznowskiej, z którą rozmawiała dziennikarka OKO.press, o braku informacji na temat tego, że program powszechnych punktów szczepień jest pilotażowy. - Jesteśmy w dialogu z samorządowcami - odparł Michał Dworczyk.

Jesteśmy na etapie przygotowywania mechanizmu, który będzie gotów do tego, żeby wcisnąć guzik i ruszyć z pełną mocą. Tym wciśnięciem guzika jest dostawa do Polski szczepionek

- powiedział szef KPRM.

Jestem przekonany, że wszyscy mamy bardzo dużo dobrej woli, jeśli są jakieś sytuacje, które trzeba wyjaśnić, to wyjaśniajmy je, nie chodzi też o to, żeby się we wszystkim zgadzać, ale trzeba umieć wypracowywać jakieś rozwiązania

- dodał Dworczyk.

Nie ma mowy o intencjonalnych złych, nieprzyjaznych działaniach wobec samorządu, chodzi o stworzenie racjonalnej sieci placówek. Przedstawimy takie propozycje na początku przyszłego tygodnia

- powiedział minister.

Kaznowska odpowiada na apel Dworczyka

Po piątkowej konferencji ministrów głos zabrała wiceprezydentka Warszawy. Renata Kaznowska odpowiedziała na antenie TVN24 na apel Michała Dworczyka do Rafała Trzaskowskiego:

19 kwietnia pierwsi mieszkańcy powinni być w tych punktach szczepieni. Tu nie ma czego doprecyzowywać. Jedyne co nam potrzeba to szczepionek. Dzisiaj usłyszeliśmy "nie". Czekamy na informację, czy uzyskamy zgodę na utworzenie punków. Mam nadzieje, że dostaniemy ją przynajmniej w części.

Polityczka przyznała, że "w takim chaosie chyba jeszcze nie pracowaliśmy".

- Premier Morawiecki jedną infografiką zlikwidował punkty szczepień masowych przygotowane przez samorządy i obiecał jeden pilotażowy punkt gdzieś w Polsce - to jest dla mnie rzecz niebywała i niezrozumiała - stwierdziła Kaznowska. - Obserwujemy pogłębiający się chaos. Jesteśmy tak głęboko w tym chaosie, że za chwilę może być tylko gorzej, bo ściana już była - odparła Kaznowska.

Więcej o: