Jak poinformowała dyrektor komunikacji w firmie Veolia Energia Aleksandra Żurada, w poniedziałek na Mokotowie bez wyłączania ciepła przeprowadzono prace ziemne przy uszkodzonym ciepłociągu. "Udało się doczekać do dzisiejszego poranka, żeby nie wyłączać ciepła przy najniższych temperaturach. Od rana przystąpiliśmy do usuwania awarii" - mówiła Żurada.
Na Mokotowie dostawy ciepła mają być przywrócone dziś do północy. Dotyczy to budynków przy ulicach Goszczyńskiego, Krasickiego, Malczewskiego, Odyńca, Puławskiej, Szarotki i Tynieckiej. Wśród nich jest szpital covidowy prowadzony przez Lux-Med, który na czas naprawy uruchomił własne ogrzewanie. Na Pradze Północ także jednym z odłączonych budynków jest szpital.
Aleksandra Żurada poinformowała, że o wyłączeniu ciepła w rejonie Jagiellońskiej zdecydowano, gdy szpital został wyposażony przez Veolię w dodatkowe źródło ciepła. "Mieliśmy w Parku Praskim duże parowanie, monitorowaliśmy to przez ostatnie dwie doby, żeby nie wyłączać zarówno szpitala, jak i budynków w okolicy w największe mrozy. Jednocześnie Szpital Praski ma przez nas zapewnione kotłownie kontenerowe, dziś rano zostały uruchomione. Po ich uruchomieniu wstrzymano dostawy ciepła do szpitala i pobliskich budynków" - mówiła dyrektor komunikacji firmy Veolia.
W rejonie ulicy Jagiellońskiej bez ciepła od 10.30 są budynki przy ulicach: Blaszanej, Floriańskiej, Kłopotowskiego, Krowiej, Okrzei, Panieńskiej, Sierakowskiego, Solidarności, Targowej i Jagiellońskiej. Dostawy mają być tam przywrócone w środę rano.
Seria awarii ciepłowniczych w stolicy zaczęła się w ubiegły czwartek od stołecznej Elektrociepłowni Żerań. W piątek i sobotę doszło do awarii na ulicy Jagiellońskiej na Pradze Północ, w niedzielę na Ursynowie. W poniedziałek wyłączenia były na Powiślu.