Dane zawarto w raporcie "Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami". Polska nadal jest jednym z krajów unijnych z najgorszą jakością powietrza. Według NIK główną przyczyną zanieczyszczeń jest emisja pyłów z domowych i lokalnych kotłowni węglowych.
Do tego dochodzi jeszcze duża liczba aut na drogach, szczególnie w dużych miastach (jednak szczegółowe dane o zanieczyszczeniach z transportu mają zostać podane w środę).
NIK skontrolował między innymi Urząd Marszałkowski oraz stołeczny Ratusz. W przypadku urzędu kierowanego przez marszałka Adama Struzika wykazano, że w przygotowanym Planie Ochrony Powietrza prezentowane są najtrudniejsze do wdrożenia i nadzoru rozwiązania walki ze smogiem.
Z kolei stolicy - choć realizuje się programy mające zmniejszyć zanieczyszczanie - NIK zarzuca słabą poprawę jakości powietrza. Według urzędników samorządom nadal brakuje pieniędzy na walkę ze smogiem. Zawodzą również ministerstwa, które powinny bardziej aktywnie włączyć się do walki.
Dane z raportu NIK
Zanieczyszczone powietrze dla człowieka rodzi poważne konsekwencje zdrowotne. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia i Europejskiej Agencji Środowiska w całej Europie liczba przedwczesnych zgonów - z uwagi na oddziaływanie zanieczyszczeń w powietrzu - przekracza 400 tysięcy osób rocznie.
W Polsce, jak czytamy w raporcie, smog przyczynia się do śmierci 46 tysięcy osób rocznie.