Do zdarzenia doszło w ciągu dnia w połowie lipca tego roku w pobliżu Dworca Centralnego w Warszawie.
Do mężczyzny podeszło trzech napastników, którzy jak wynika z jego relacji rzucili się na niego z pięściami, zabierając reklamówkę wraz z jej zawartością.
Chwilę później napastnicy zaatakowali raz jeszcze, wciągnęli mężczyznę do ulicznej toalety. Tam bili go pięściami po głowie. Zabrali mu jeszcze saszetkę z telefonem, power bankiem, słuchawkami oraz innymi przedmiotami.
Policjanci po analizie nagrań z monitoringu ustalili dane personalne jednej z osób zamieszanych w to przestępstwo i zatrzymali Jarosława S.
36-latek usłyszał zarzut rozboju i na wniosek śledczych decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Policjanci wciąż nie odnaleźli dwóch pozostałych osób zamieszanych w rozbój. Ich zdaniem to tylko kwestia czasu.
Okolice dworca i Pałacu Kultury - tam, gdzie znajduje się park, którym przechodzą podróżni, dochodzi często do napaści i rozbojów. Nawet w ciągu dnia.