O pobiciu Pakistańczyka pisaliśmy na początku tygodnia. Mimo że z ust napastników podczas ataku nie padły żadne hasła antyrasistowskie, Umer - ofiara napaści - jest przekonany, że do napaści doszło właśnie na tle rasistowskim. Kolega Umera, który towarzyszył mu podczas spaceru do domu tej nocy - Kamil - nie wzbudził w napastnikach żadnego zainteresowania.
Spodobało ci się? Polub nas
W związku ze zdarzeniem grupa Antyfaszystowska Warszawa oraz Fundacja Inna Przestrzeń w imię solidarności z pobitym obcokrajowcem, postanowiły zorganizować pikietę antyrasistowską w centrum Warszawy.
- Kiedy kobiety i mężczyźni zmuszani są do walki z próbą odebrania kobietom prawa do decydowania o własnym ciele, życiu i zdrowiu; gdy rząd odmawia azylu uchodźcom - ludziom uciekającym przed śmiercią i biedą; gdy w publicznej telewizji ludzi wyznających inny światopogląd nazywa się zomowcami a minister spraw zagranicznych wspomina o "murzyńskości"; rasistowskie ataki przechodzą często bez echa. Nie pozwolimy na to - piszą w zapowiedzi wydarzenia.
- Nie zgadzamy się z ksenofobiczną oraz wykluczającą polityką rządu i postawą społeczeństwa (a przynajmniej jego części) - dodają.