zatrucie

Kamieniu Pomorskim opowiada o działaniach inspektorów. Na razie żaden z ponad 50 zatrutych turystów nie trafił do szpitala. U wczasowiczów występują: wymioty, biegunka. Jeżeli symptomy zatrucia nie minął w ciągu najbliższych godzin, turyści zostaną przewiezieni do szpitala.

Pociąg, którym podróżowali koloniści został zatrzymany w Poznaniu. Na dworcu czekało 9 karetek, które zabrały chorych do dwóch poznańskich szpitali. Lekarz po wstępnym badaniu w pociągu potwierdził zatrucie. W tej chwili dzieci przebywają tam na obserwacji. Przyczyną zatrucia mógł być posiłek

Przyczyną tragedii był prawdopodobnie niesprawny piecyk. Dokładne przyczyny i okoliczności zbadają policja i prokurator. To kolejne ofiary czadu tej zimy na Śląsku. W czwartek policja informowała o śmierci w wyniku zatrucia tlenkiem węgla podczas kąpieli 17-letniej mieszkanki Katowic. Jej ciało

71-letni Geoffrey Appleyard, gość Grand Hotelu Gardone Riviera źle się poczuł po zjedzeniu posiłku kilka godzin wcześniej. Próbowano go potem zmarł. Policja na razie ustala, czy powodem zgonu było zatrucie. 30 innych Brytyjczyków również się źle poczuło po posiłkach, wymiotowali, byli odwodnieni

sprawie zatruć alkoholem. Potwierdzono już 18 zgonów w związku ze spożyciem denaturatu ze skażonej partii. Przeprowadzone sekcje zwłok potwierdziły, że przyczyną zgonu było zatrucie metanolem. Do pierwszych zatruć denaturatem doszło już w marcu. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny (PPIS) w Krakowie

W nocy z ósmego na dziewiątego lipca 21 osób, wczasowiczów ośrodka Politechniki Szczecińskiej zaczęło narzekać na bóle brzucha. - Faktycznie przyjęliśmy zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia - mówi portalowi Gazeta.pl Anna Banasiak, zastępca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kamieniu Pomorskim

Wcześniej Taco Bell informowała, że przyczyną 71 ujawnionych zatruć była zielona cebulka. Jednak testy przeprowadzone przez rządowe instytucje nie potwierdziły tego. Rozmowy z chorymi i pracownikami prowadzą do wniosku, że przyczyną była sałata. Śledczy brali pod uwagę także ser i wołowinę

, dyrektor ds. medycznych Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. "Sanepid nie chce pochopnie zamykać ośrodka" Zwolakiewicz podkreśla, że pechowa ósemka była tylko częścią kilkudziesięciu innych kolonistów, którzy nie mieli żadnych objawów chorobę. - Do tej pory nie mamy informacji, co wywołało zatrucie

O zatruciu wśród dzieci poinformowała gmina Jabłonna, która odpowiada za placówkę. Jak czytamy, do zatrucia wśród podopiecznych doszło w czwartek. "Choć nie znamy jeszcze wyników laboratoryjnych, wiele wskazuje na to, że zachorowania wywołała salmonella lub bakteria E.coli" - informuje gmina

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Do szpitali w Brzegu, Opolu i Oławie zgłosiło się 37 osób. Wszyscy to pracownicy Zakładu Gospodarki Odpadami w miejscowości Gać. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie wiadomo jeszcze, czym się zatruli. Hospitalizowani mieli różne objawy zatrucia