tasiemka
-
Na Kercelaku można było dostać wszystko, od minogów w galarecie, po bengalskiego tygrysa
Nie było i nie będzie w historii Warszawy podobnego miejsca, jak Kercelak. Można tam było dostać wszystko, od znakomitych flaków z pulpetami po mało używanego forda. A po zakupach na tym wolskim targu, można był chlapnąć kapkę bimberku i zakąsić...