starość
-
"Na każdym przystanku wpadały jak burza i biegły do miejsc siedzących. Gdyby nie laska, nie dałbym rady"
"Jako osłabiony człowiek dobrze zapamiętałem to stado żywotnych staruszek. Aż mi czasem głupio, że wychowałem synów w duchu szacunku do starszych, którym zawsze należy ustąpić miejsca" - pisze do nas pan Janusz.