W ostrym oświadczeniu Roman Osadnik, dyrektor Teatru Studio zdradza swoją wersję i kulisy konfliktu w teatrze. Po równo dostaje się byłej dyrektor artystycznej Agnieszce Glińskiej i aktorom. Wygląda na to, że to dopiero początek konfliktu. Poznajc...
, których widzą Państwo w mediach. Podkreślam, że dotyczy to jedynie niewielkiej części osób z zespołu aktorskiego. - podkreśla w oświadczeniu. Publikujemy całe oświadczenie Romana Osadnika: Fot. Jacek Łagowski / Agencja Gazeta Kiedy krytyka zamienia się w hejt? Ile hejtu inienawiści może znieść jeden człowiek
i instytucja działające w sprawie arbitrażowo - apelują do władz Warszawy o wstrzymanie wszelkich decyzji personalnych podejmowanych przez dyrektora Romana Osadnika - a przede wszystkim o wstrzymanie decyzji o powołaniu zastępcy ds. artystycznych bez procedury konkursowej i do czasu ogłoszenia wyników kontroli
jakim znaliśmy go przez ostatnie lata. Jesteśmy dumni z tego, co się wydarzyło i wdzięczni tym, którzy nam to umożliwili" - czytamy w poście. Od jakiegoś czasu w Teatrze Studio, z którym Grzegorz Lewandowski podpisywał umowę na prowadzenie baru, trwa konflikt wewnętrzny. Dyrektor teatru Roman Osadnik
