porażenie prądem

- Doszło do porażenia prądem 16-letniego mieszkańca Koła. Chłopiec zginął na miejscu - potwierdziła w rozmowie z Gazeta.pl sierż. szt. Weronika Czyżewska. Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 12, na terenie miejscowości Chojny, tuż przy mieście Koło. Porażenie prądem. 16-latek nie żyje Jak przekazał

dotknął przewodów trakcji elektrycznej, został porażony prądem i spadł na ziemię. Przybyłe na miejsce pogotowie stwierdziło zgon 15-latka. Powiadomiony o zdarzeniu prokurator zarządził sekcję zwłok. Serwis policyjni.pl poleca: Waszyngtoński szeryf oskarżony o brutalne pobicie 15-latki

Do wypadku doszło wczoraj około godz. 19. Według wstępnych ustaleń policjantów dziewczynka przebywała na wakacjach u rodziny. 13-latka bawiła się z rodzeństwem na podwórku. Chciała podłączyć pompę napowietrzającą basen ogrodowy i wtedy została porażona prądem. Akcja reanimacyjna nie przyniosła

, którzy także zostali porażeni prądem. Cała piątka to najprawdopodobniej wyłącznie obywatele Turcji. Wszyscy natychmiast trafili do szpitali, jednak nie udało się ich uratować. Po tym, jak doszło do wypadku, pracownicy parku wypompowali wodę z basenu i wyłączyli prąd na terenie całego obiektu. W wyniku zdarzenia

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na Dworcu Zachodnim. Komenda Stołeczna Policji potwierdza informację w rozmowie z Metrowarszawa.pl. Dworzec Zachodni. Mężczyzna porażony prądem Wydział prasowy KPS informuje, że mężczyzna wykonywał prace przy instalacji elektrycznej. Z informacji

Do zdarzenia doszło w sobotę 4 lipca w miejscowości Kolembrody w gminie Komarówka Podlaska. Lubelskie. Wypadek podczas grillowania. Nie żyje 26-letni mężczyzna porażony prądem Policja ustaliła, że w sobotni wieczór na prywatnym terenie odbywał się grill. Po zakończeniu przyjęcia mężczyzna

z podnośnika zamontowanego w wozie strażackim. Tony Grinder i trzech innych strażaków zostało porażonych prądem, gdy podnośnik za bardzo się zbliżył do linii wysokiego napięcia. Żaden ze studentów nie został ranny. - Jego rodzina pragnie szczerze podziękować wszystkim tym, którzy byli z nimi po wypadku

"Kamienna Góra. 12-letni chłopiec ma poparzenia trzeciego i czwartego stopnia po porażeniu prądem. Jest w poważnym stanie. Jak przekazuje policja, dziecko podczas zabawy z kolegami weszło na słup energetyczny. Na wysokości sześciu metrów straciło równowagę i złapało przewód" - przekazał reporter

dziewczynom. Kiedy już wspiął się na szczyt, na oczach całej grupy został porażony prądem. W tym miejscu ma on napięcie trzech tysięcy volt. Chłopak spadł z wysokości siedmiu metrów. Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon.    Okoliczności wypadku bada prokuratura. 

Do wypadku doszło w środę wieczorem w Rawie Mazowieckiej. Dziewczynka kąpała się w wannie, a obok na pralce lub szafce leżała włączona do kontaktu suszarka. Dziecko było w łazience samo. W pewnym momencie jej ojciec usłyszał krzyk córki. Kiedy wszedł do łazienki zobaczył, że dziewczynka leży