"Michałku, kocham cię. Tata". Wzruszający baner zawisł przed szpitalem dziecięcym w Warszawie

"Michałku, kocham cię. Tata" - taki baner zawisł przed szpitalem dziecięcym przy ulicy Żwirki i Wigury w Warszawie, w którym wprowadzono ograniczenia odwiedzin w związku z epidemią koronawirusa. "Mam w oczach łzy" - napisała w mediach społecznościowych pracująca w placówce pielęgniarka.

W Samodzielnym Publicznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym im. Józefa Polikarpa Brudzińskiego w Warszawie, podobnie jak w wielu innych placówkach medycznych, wprowadzono ograniczenia odwiedzin, a przyjmowanie nowych pacjentów wstrzymano jeszcze w marcu.

Zobacz wideo Czy kryzys może przynieść więcej ofiar niż epidemia? Komentuje Paweł Kowal

Baner przed szpitalem dziecięcym w Warszawie. "Mam w oczach łzy"

Przed placówką pojawił się wzruszający baner skierowany w stronę okien pacjentów. Jego adresatem jest najprawdopodobniej jedno z dzieci, które przebywają w szpitalu - na białym płótnie można przeczytać: "Michałku, kocham cię. Tata".

O banerze napisała m.in. Joanna Wicha, pielęgniarka pracująca w szpitalu i jednocześnie radna krajowa partii Razem. "Wychodząc z pracy (szpital pediatryczny - wstrzymane odwiedziny) zobaczyłam ten transparent. Jest skierowany w stronę okien w salach pacjentów. Nawet nie wiem, jakimi słowami można opisać taki widok. Mam w oczach łzy..." - napisała w mediach społecznościowych.

Zdjęcie baneru zrobił również fotograf Agencji Gazeta. Napis przywieszono na odwrocie niebieskiej tablicy informacyjnej znajdującej się przed szpitalem:

Baner przed Dziecięcym Szpitalem KlinicznymBaner przed Dziecięcym Szpitalem Klinicznym Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl

Więcej o: