Susza sieje spustoszenie. Pod Warszawą spłonęło 10 ha nieużytków i 3 ha lasów

W podwarszawskich Kajetanach wybuchł pożar nieużytków i lasu. Jak informują strażacy, był to jeden z większych pożarów w tych okolicach od lat. W dużej części kraju panuje susza, przez co niezwykle łatwo o zaprószenie ognia.

Jak poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Nadarzynie, w Kajetanach płonęły nieużytki z wydzielonymi działkami budowlanymi oraz las. Gaszenie utrudniały palące się skrzynki gazowe i elektryczne. Łącznie spłonęło 10 hektarów nieużytków i 3 hektary lasu. "To jeden z większych pożarów w ostatnich latach w gminie Nadarzyn" - ocenili strażacy. 

W akcji gaśniczej brali udział strażacy z PSP Pruszków oraz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Nadarzyna, Młochowa, Raszyna, Nowej Wsi, Żółwina i Mrokowa.  

Jak informowała warszawska "Gazeta Wyborcza" obecnie na Mazowszu - ale też w wielu innych częściach kraju - jest bardzo sucho. Tylko we wtorek w naszym województwie doszło do 40 pożarów lasów i 150 pożarów traw. Suszę widać też na Wiśle, przy bulwarach stan wody wynosił zaledwie 77 cm.

Od początku kwietnia w całej Polsce naliczono 19 tysięcy pożarów traw i lasów. Rolnicy chcą ogłoszenia stanu klęski żywiołowej

Więcej o: