W czwartek około godziny 21 do towarzystwa OTOZ Animals Inspektorat Warszawa wpłynęło zgłoszenie o tym, że na Mokotowie znaleziono prawie 150 martwych ptaków.
W sprawę zaangażowała się również fundacja Animal Rescue Polska. Ekipa uczestniczyła m.in. w słynnych poszukiwaniach pytona. Wczoraj w nocy udała się na Mokotów, aby pomóc innych służbom zająć się ptakami.
Tylko 20 znalezionych sztuk udało się uratować - zostały przewiezione do azylu.
Pracownicy fundacji walczących o prawa zwierząt nie mają wątpliwości - ktoś otruł ptaki. Mówią, że nie ma możliwości, żeby ponad sto sztuk nagle padło z przyczyn naturalnych.
Sprawa została przekazana już na policję. Zabezpieczono pięć martwych zwierząt i przekazano je do sekcji zwłok. Zaangażowano również Jednostkę Ratownictwa Chemicznego ze Stołecznej PSP - jej pracownicy zabezpieczyli z kolei kilka butelek po środkach chemicznych na insekty, które zauważono w pobliskim śmietniku.
Wczoraj w nocy Animal Rescue poinformowało również, że jego wiceprezes Inga Lechowska, wyznaczyła nagrodę dla osoby, która wskaże truciciela i mordercę ptaków. Przeznaczono na to 500 złotych.
To skandaliczna sytuacja. Życie mogły stracić też inne zwierzęta - mówi Inga Lechowska.