Park Praski: przewróciło się drzewo, 6-miesięczne dziecko nie żyje. Kto odpowiada za tragedię?

Do tragedii w Parku Praskim doszło na początku zeszłego tygodnia. Przygnieciona przez drzewo 6-miesięczna dziewczynka zmarła, a jej matka wciąż przebywa w szpitalu. Kto odpowiada za stan drzew w parku?

Na początku tygodnia informowaliśmy o śmierci sześciomiesięcznej dziewczynki, która zmarła w szpitalu po tym, jak w Parku Praskim na nią i na jej rodziców przewróciło się drzewo. Do wypadku doszło 20 sierpnia. Matka dziewczynki wciąż jest ciężko ranna i przebywa w szpitalu. Jak podaje Polsat News, konar drzewa złamał jej kręgosłup.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś poinformował, że w piątek w nocy tego samego dnia zlecono wykonanie sekcji zwłok dziecka. Dzień po wypadku prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Po śmierci dziewczynki kwalifikacja czynu została zmieniona.

Park Praski - kto odpowiada za drzewa?

Po przewróceniu się drzewa w Parku Praskim pojawiły się pytania, kto jest odpowiedzialny za tragedię i jak to możliwe, że stojący w pobliżu ławki klon nagle się przewrócił. 

W sieci pojawiły się zdjęcia przewróconego drzewa - widać, że rósł na nim grzyb.

"Było chore, z grzybem, spróchniałe" - pisali internauci pod zamieszczonym zdjęciami z miejsca wypadku. 

Utrzymywaniem drzew na terenie Parku Praskiego zajmuje się Zarząd Zieleni. Poprosiliśmy o komentarz rzecznika zarządu, Mariusza Burkackiego.

Jak tłumaczył, nic nie wskazywało na to, że stan rosnącego w parku drzewa był zły. 

Drzewo, które przewróciło się w Parku Praskim, z zewnątrz wyglądało na zdrowe. Miało zielony drzewostan i wszystkie konary - mówił Mariusz Burkacki w rozmowie z Metrowarszawa.pl.

Rzecznik Zarządu Zieleni dodał, że przeglądy drzew są wykonywane 2 razy w tygodniu, a przy gorszej pogodzie - nawet częściej. Sprawdzane są też wszelkie zgłoszenia mieszkańców dotyczące stanu drzew, wystających konarów czy gałęzi. Zgłoszenia na temat kondycji drzew w Parku Praskim również się zdarzały, ale zwykle dotyczyły drobnych spraw pielęgnacyjnych, np. suchych gałęzi. 

Przedstawiciele Zarządu Zieleni - podobnie jak prokuratura - chcą dociec, co było przyczyną złego stanu drzewa.

- Zleciliśmy dodatkową ekspertyzę dendrologiczną, żeby dowiedzieć się, z jakiego powodu drzewo się przewróciło. Dysponujemy całym szeregiem narzędzi takich jak sondy do badania jakości korzeni czy próby obciążeniowe, które możemy wykorzystać, gdy tylko mamy jakieś zastrzeżenia lub zgłoszenia od mieszkańców - mówił.

Jak dodaje, w przypadku przewróconego drzewa z Parku Praskiego żadne zgłoszenia wcześniej nie wpłynęły.

 

Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek. Nie blokuj go, bo sam możesz kiedyś potrzebować pomocy

Więcej o: