Odkąd zaczęły latać nad naszym osiedlem samoloty z lotniska Babice, w letnie i wiosenne słoneczne dni życie stało się horrorem.
Szkoleniowe i prywatne samoloty wielokrotnie krążą nisko nad naszymi domami powodując bardzo nieprzyjemny, zgrzytliwy hałas. Nie można otwierać okien (w lecie!), jeśli się chce słyszeć swoje rozmowy, muzykę, telewizję i w ogóle nie dostać rozstroju nerwowego.
Hałas samolotów słychać również w Lesie Bielańskim i na popularnym miejscu wypoczynku nad "kanałkiem". Słowem, lotnisko zatruwa nam życie całkowicie od kilkunastu lat. Lotnisko Babice powinno być pozostawione wyłącznie do użytku służb publicznych, policji i pogotowia. Prywatne samoloty powinny stamtąd zniknąć na zawsze
- pani Grażyna.