Mieszkaniec Bielan zarzuca urzędnikom zaniedbanie. "Tu zginęła 14-letnia dziewczynka"

Michał zarzuca urzędnikom zaniedbanie w związku z remontem ścieżki rowerowej. - Miesiąc temu zginęła, zjeżdżając tą ścieżką na rolkach 14-letnia dziewczynka. Nie wiem, jak projektant może spojrzeć w lustro - pisze.

Michał Wolniak, mieszkaniem Bielan, zwrócił uwagę na zmianę, jaka zaszła w jego okolicy. Chodzi konkretnie o ścieżkę rowerową, która została niedawno wyremontowana i umieszczono przy niej znak.

Przy okazji remontu, opowiada poruszającą historię 14-latki, która jadąc ścieżką, rozpędzona, wpadła wprost pod koła samochodu. Skutki okazały się tragiczne.

Michał nie rozumie, dlaczego ktoś zaprojektował ścieżkę w ten sposób - jest stroma, a po remoncie w dodatku został zlikwidowany chodnik, co jego zdaniem tylko ułatwia szybkie znalezienie się rowerzysty bądź rolkarza na jezdni. 

Podsumowuje: Nie wiem, jak projektant i osoba zatwierdzająca te przeróbki mogą spojrzeć w lustro.

Powstała zgodnie z projektem

Ścieżka rowerowa mieści się w parku Kellera. Powstała, jak informuje Urząd Dzielnicy Bielany, zgodnie z projektem zgłoszonym do budżetu partycypacyjnego na 2016 r. Jak podkreśla Małgorzata Kink z biura prasowego urzędu, jej przebieg jest zgodny z przebiegiem ścieżki uwzględnionej w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego w tym rejonie.

Kink przekonuje, że w związku z tym, że powstała tam ścieżka rowerowa, została zmieniona organizacja ruchu na ul. Gdańskiej. - Wprowadzone zostało ograniczenie prędkości do 30km/ h, ustawione znaki ostrzegawcze oraz zamontowane progi zwalniające na ul. Gdańskiej z obu stron ścieżki - zaznacza.

Trasa i organizacja ruchu została zatwierdzona z Biurem Polityki Mobilności i Transportu oraz zaopiniowana pozytywnie przez pełnomocnika ds. komunikacji rowerowej.

Kodeks drogowy mówi: ścieżka dla rowerzystów

Czy to jednak wystarczy? Jak twierdzi Michał oraz osoby komentujące jego wpis - zdecydowanie nie. Zastanawiają się, co można by zrobić, aby już nigdy na tej ani żadnej innej ścieżce nie doszło do tragedii. Pojawiają się propozycje, aby ustawić barierki, odsunąć przejścia i przejazdy od rogów skrzyżowań oraz odseparować ruch pieszych i rowerzystów od samochodowego poprzez odpowiednie cykle świateł.

Ich zdaniem pozostawienie ścieżki w takim kształcie, to ewidentne zaniedbanie. Mimo że kodeks drogowy zabrania obecności osób nie poruszających się na rowerze na ścieżce rowerowej, wielu ten zakaz ignoruje - są to również dzieci.

Obecność na ścieżce rolkarza, to stwarzanie zagrożenia

Należy jednak pamiętać, że w ustawodawstwie nie ma definicji deskorolkarza, rolkarza czy osoby poruszającej się na hulajnodze. Stosuje się wobec nich przepisy dotyczące pieszych. Dlatego każda osoba, która porusza się po drodze dla rowerów czym innym niż na rowerze, jest pieszym. 

Dlatego za poruszanie się po drodze dla rowerów pieszo, czy na wszelkich innych urządzeniach z kółkami takich jak rolki, deskorolka czy hulajnoga, a także za wjechanie na nią samochodem możemy dostać mandat w wysokości 50 zł. Jest on przyznawany za stworzenie zagrożenia na ścieżce rowerowej. 

Kierowco, zwolnij! W ostatnich latach wzrosła liczba wypadków z udziałem pieszych

Więcej o: