Miasto nie zgadza się na obecny projekt Galerii Wilanów. Mieszkańcy też. A deweloper przystępuje do ofensywy

Galeria Wilanów budzi ogromne emocje. Po tym, jak radni i mieszkańcy Wilanowa jednogłośnie sprzeciwili się jej projektowi, deweloper przeszedł do ostrej ofensywy medialnej. Firma GTC bardzo stara się przekonać opinię publiczną, że mieszkańcy Wilanowa potrzebują właśnie takiej galerii handlowej.

Firma deweloperska GTC planuje wybudować, tuż obok Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie i Miasteczka Wilanów gigantyczne centrum handlowe. Inwestycja na części historycznych Pól Wilanowskich (u zbiegu ul. Przyczółkowej i Branickiego) ma składać się z 300-metrowego obiektu z parkingiem na dachu. Zajmie ok. 60 tys m kw, mniej więcej 3 razy tyle, ile kompleks pałacowy.

300 metrów od Pałacu w Wilanowie

Tymczasem zarówno mieszkańcy, jak i organizacje działające w Wilanowie (Stowarzyszenie Mieszkańców Miasteczka Wilanów, Fundacja Nasze Miasteczko, Stowarzyszenie Wilanów Wysoki i Niski ) oraz Muzeum Pałacu w Wilanowie ) oraz wszystkie kluby radnych (PO, PiS, radni niezależni ) mówią jednym głosem: nie zgadzamy się na taką architekturę w tym miejscu. Jednogłośnie chcą też, żeby obiekt podzielić na trzy części, stworzyć dookoła miejsce publiczne, przeciąć galerię ogólnodostępnymi całą dobę alejkami. Jak tłumaczą chcą, żeby galeria była otwarta i tworzyła jedną całość z Miasteczkiem Wilanów.

Spodobało ci się? Polub nas

Aktualnie dzielnica znajduje się w procedurze planistycznej. Poprzedni inwestor Galerii Wilanów, wspólnik GTC złożył wniosek o jego zmianę, ponieważ w tej chwili nie ma możliwości (ze względu na brak zapisów o wielkopowierzchniowym handlu) wydania pozwolenia na projekt galerii w takim kształcie. GTC, kupując działkę, wiedziało o możliwości rozpoczęcia procedury planistycznej.

- Dzielnica wypowiedziała się w tej sprawie jednogłośnie. Projekt jest najmniej korzystny dla mieszkańców Wilanowa. Miejsce to powinno mieć charakter lokalny, a nie ponadlokalny. Poza tym obiekt powstanie w najbliższym sąsiedztwie XVII-wiecznego, królewskiego pałacu, jednego z najcenniejszych zabytków w Polsce, uznawanego za pomnik historii - wyjaśnia Katarzyna Radzikowska, radna Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów.

Podobnego zdania jest stołeczny ratusz. - Obecny projekt planu jest przytłaczający dla tego obszaru. Nie powinien powstać - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy.

Przedstawiciele GTC zapewniają, że dołożyli wszelkich starań, aby dostosować projekt do szczególnych wymagań terenu. - Analizie poddano także inne aspekty środowiskowe, takie jak zagadnienia akustyczne, mikroklimatyczne, potencjalnego zanieczyszczenia wód i powietrza. Także i w tych dziedzinach podjęto starania organizacyjne oraz projektowe wynikające z przeprowadzonych licznie badań i analiz, których celem jest minimalizowanie wpływu na środowisko, w tym środowisko pałacu - czytamy w komunikacie prasowym.

Wzmożona akcja w mediach

Wygląda na to, że deweloper przystąpił do medialnej ofensywy. Wirtualna Polska miała w poniedziałek transmitować debatę poświęconą inwestycji. Przełożyła ją jednak na środę. Jak się dowiedzieliśmy od radnej Radzikowskiej, została ona na nią zaproszona SMS-em przez dyrekcję GTC, a nie gospodarzy programu.

Z kolei Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze zwróciło uwagę na artykuł, który ukazał się w serwisie naTemat ( "Galeria Wilanów szuka dobrego kompromisu z mieszkańcami. Inwestor twierdzi, że to możliwe" ). W tekście nie ma ani jednej wypowiedzi mieszkańca Wilanowa, radnych tej dzielnicy ani nawet przedstawicieli miasta.

źródło: Na Tematźródło: Na Temat źródło: Na Temat

źródło: naTemat

Co na to redakcja naTemat? W jej imieniu oświadczenie przysłała nam Nino Dżikija, redaktor naczelna InnPoland:

"Media Grupy naTemat (naTemat, InnPoland, AszDziennik, mamaDu) wspierają co do zasady przedsiębiorczość, tworzenie miejsc pracy, inwestycje zarówno polskie, jak i zagraniczne. Chętnie oddajemy głos osobom, instytucjom i firmom chcących rozwijać gospodarczo nasze miasta i regiony. Traktujemy to jako element misji naszej firmy. Sami powstaliśmy w 2012 roku w wyniku inwestycji dwóch prywatnych osób. Dzięki niej stworzyliśmy warunki do współpracy dla ponad 50 osób. Uważamy, że głos przedsiębiorców jest w wielu dyskusjach słyszany słabiej niż ich dyskutantów. Nie w każdej rozmowie obie strony mają równe szanse. Tak jest w przypadku inwestycji w Wilanowie. To, że w naszym artykule jest przedstawiony głos jednej strony, nie oznacza, że druga strona jest poszkodowana. Na temat inwestycji w Wilanowie powstały setki artykułów, w których przeciwnicy budowy centrum handlowego setki razy zabierają głos. Uważamy że dzięki temu równowaga w debacie jest zachowana. Ekosystem mediów nie ogranicza się dziś do jednego medium, a czytelnicy w ogromnym stopniu korzystają nie tylko z bardzo wielu tytułów, ale także z wyszukiwarki Google oraz streamu na Facebooku. Odpowiadając wprost na Pani pytanie dodam, że w newsroomach Grupy naTemat nie znamy nikogo z firmy GTC."

Zapytaliśmy dewelopera, czy to artykuł sponsorowany (nie jest oznaczony jako taki), ale zaprzeczył.

Zapytaliśmy również, czy firma proponowała jakimkolwiek mediom pieniądze za nieoznaczone artykuły sponsorowane. Na to pytanie dostaliśmy bardzo enigmatyczną odpowiedź. Stanowisko Rafała Twarowskiego, członka zarządu GTC przysłała do nas obsługująca firmę agencja Hill+Knowlton strategies, znana na rynku z zarządzania sytuacjami kryzysowymi. Brzmi ono tak:

"GTC współpracuje z mediami we wszystkich dostępnych formach kooperacji, w tym redakcyjnej, promocyjnej, jak i reklamowej. W swojej działalności firma korzysta zarówno ze standardowych form płatnych (np. artykuł sponsorowany, reklama), jak i niestandardowych usług promocyjnych oferowanych przez wybrane redakcje np. depesza PAP, współpraca z agencją X-news czy Newseria. Aktywnie współpracujemy także z przedstawicielami wszystkich redakcji, będących zainteresowanymi podejmowanymi przez GTC działaniami dystrybuując komunikaty prasowe, udzielając wypowiedzi i komentarzy, jak i zapraszając do uczestnictwa w konferencjach i śniadaniach prasowych - jak np. ostatnie śniadanie prasowe w dniu 2.06.2016 dotyczące Galerii Wilanów. Działamy zgodnie z przepisami prawa prasowego, jak i z poszanowaniem niezależności dziennikarskiej."

Widać od razu, że nie jest to odpowiedź na pytanie, które zadaliśmy. Poprosiliśmy więc o konkretne ustosunkowanie się do tej kwestii na "tak" lub "nie". Do momentu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi.

Handlowa pustynia?

Zdaniem inwestora w Wilanowie brakuje infrastruktury handlowej. Co ciekawe, w części zachodniej Wilanowa, czyli w Miasteczku Wilanów działają aż 292 punkty handlowo-usługowe, w tym: 42 sklepy spożywcze, 52 restauracje i 10 aptek. Na Zawadach pomiędzy ulicami: Sytą, Zaściankową, Łokciową i Vogla) otwarty został Plac Vogla, natomiast przy ul. Klimczaka Royal Wilanów. W planach jest również budowa Wilanów Park, gdzie centrum handlowe zajmie 2,5 ha w części działki. W pobliżu dzielnicy działa również centrum handlowe Sadyba Best Mall.

Handlowa pustynia?

Zdaniem inwestora w Wilanowie brakuje infrastruktury handlowej. Co ciekawe, w części zachodniej Wilanowa, czyli w Miasteczku Wilanów działają aż 292 punkty handlowo-usługowe, w tym: 42 sklepy spożywcze , 52 restauracje i 10 aptek . Na Zawadach pomiędzy ulicami: Sytą, Zaściankową, Łokciową i Vogla) otwarty został Plac Vogla , natomiast przy ul. Klimczaka Royal Wilanów . W planach jest również budowa Wilanów Park, gdzie centrum handlowe zajmie 2,5 ha w części działki. W pobliżu dzielnicy działa również centrum handlowe Sadyba Best Mall .

Ankieta w sprawie budowy Galerii Wilanów.Ankieta w sprawie budowy Galerii Wilanów. źródło: Miasteczko Przyjazne źródło: Miasteczko Przyjazne

Tymczasem deweloper powołując się na badania przeprowadzone przez agencję Millward Brown twierdzi, że 80 proc. respondentów, pytanych o braki miejscowej infrastruktury, wskazuje na brak galerii handlowej. - Pytania w ankiecie zmanipulowano. Przykład? Insynuowano, że przy rozdziale brył klienci będą musieli w czasie deszczu przechodzić z jednego sklepu do drugiego albo, że po wzrośnie wartość mieszkań. Tym czasem jest zupełnie odwrotnie - wyjaśnia radna Katarzyna Radzikowska. Wyjaśnia to nam na konkretnym przykładzie pytania sugerującego odpowiedź, a które pojawiło się w wyżej wymienionej ankiety: ludzie byli pytani o ocenę pomysłu zbudowania galerii handlowej przy wiedzy, że spowoduje ona wzrost cen mieszkań na Wilanowie. - Mieszkańcy owszem chcą centrum handlowego, ale spełniającego różne funkcje: z otwartymi placami i przestrzenią do rekreacji. Jednobryłowe hale na całym świecie się rozbiera, a nie buduje - tłumaczy radna Radzikowska.

Więcej o: