Spodobało ci się? Polub nas
Pomysłodawczynią kładki na Pragę jest Małgorzata Dembowska. Swój projekt stworzyła w ramach swojej pracy dyplomowej, którą pisała u Ewy Kuryłowicz z biura Kuryłowicz & Associates. O jej genialnym pomyśle pisaliśmy w lipcu ubiegłego roku.
Zdaniem Małgorzaty Dembowskiej nadal funkcjonuje silny podział miasta na dwie odseparowane od siebie części - prawą i lewą. Ten podział jest niekorzystny zwłaszcza dla rejonu Pragi Północ, który, jak pisała w swojej pracy Dembowska, od lat pozostaje w cieniu coraz bardziej atrakcyjnego Powiśla.
Kładka na Pragę materiały prasowe
materiały prasowe
- Obszar Pragi, pomimo swojej historycznej wartości jest dziś miejscem wyjątkowo zaniedbanym, nieprzyjaznym i odciętym od reszty miasta. Dopiero bezpośrednie powiązanie piesze może w pełni połączyć podzielone dziś miasto. Licząc od miejsca styku ulicy Karowej i Krakowskiego Przedmieścia potrzebowalibyśmy niewiele ponad 20 minut marszu lub 7 minut jazdy rowerem, aby dotrzeć w samo serce Pragi - pisała.
Kładka na Pragę maps.google.pl
maps.google.pl
Projekt Małgorzaty Dembowskiej wygrał wiele konkursów. Informacja o kładce rozniosła się w mediach.
Do wpisania pieszo-rowerowej przeprawy do katalogu miejskich inwestycji przekonywała również Ewa Malinowska-Grupińska , przewodnicząca Rady Warszawy. Kładka jej zdaniem mogłaby przyczynić się do odkrycia na nowo Mariensztatu, który jest przepiękny, ale trochę senny.
Informację o wpisaniu kładki do planu inwestycji na lata 2016-19 prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosi 8 marca. Jak informuje Gazeta Stołeczna, w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Warszawy wpisane są dwie takie przeprawy: na wysokości Ratuszowej na Pradze i między Okrzei a Karową. Ratusz chce zabrać się do budowy tego drugiego mostu. Być może pierwsze prace uda się rozpocząć już w 2017 roku.
Kładka ma kosztować około 30 mln zł, czyli 10 razy mniej niż most samochodowy. Kładce będzie również towarzyszyć rozbudowa infrastruktury rowerowej na obu brzegach.