Łosie w Warszawie. Jeden osobnik kręcił się przy Wiatracznej, stadko wędrowało Młocińską

W ostatnich dniach w prawobrzeżnej części Warszawy widywane były łosie. Samotny młody łoś w piątek przechadzał się w okolicach ronda Wiatraczna, a w niedzielę klępa z dwoma łoszakami była widziana przy ulicy Modlińskiej.

Miasto od dawna promuje transport publiczny. Informacje o jego zaletach dotarły już chyba nie tylko do warszawiaków. Po południu 21 września na pętli tramwajowej przy rondzie Wiatraczna pojawił się młody łoś, który najwyraźniej czekał na tramwaj. Być może chciał skorzystać z darmowych przejazdów z okazji Dnia Bez Samochodu, ale przyszedł o jeden dzień za wcześnie?

Zwierzę zauważyła w piątek około godziny 18 jedna z pasażerek tramwaju, która wysiadła na rondzie Wiatraczna. Łoś stał w krzakach nieopodal niewielkiego budynku dyspozytorni Tramwajów Warszawskich. O swoim spostrzeżeniu kobieta powiadomiła przejeżdżających strażników miejskich z Oddziału Specjalistycznego.

Zobacz wideo Oko w oko z łosiem. Straż graniczna nagrała spotkanie na granicy polsko-białoruskiej

Zgłoszenie było bardzo zaskakujące, bo w pobliżu nie ma terenów leśnych. Jednak funkcjonariusze potwierdzili, że rzeczywiście w zaroślach znajdował się łoś. Jego tajemnicą pozostanie, w jaki sposób dotarł do centrum Pragi Południe. Teren, gdzie przebywało pokaźnych rozmiarów zwierzę, strażnicy miejscy zabezpieczyli przed dostępem osób postronnych i wezwali łowczego Lasów Miejskich. Na czas potrzebny do odłowienia zwierzęcia, wezwane też zostały inne załogi straży, aby zatrzymać ruch na rondzie i bezpiecznie dla wszystkich przeprowadzić całą operację.

Gdy łowczy oddał strzał z nabojem usypiającym, łoś wyszedł z zarośli, przeszedł przez chodnik i jezdnię, by po chwili powrócić na trawę, gdzie usnął. Po upewnieniu się, że zwierzak nie stanowi już zagrożenia dla ludzi, łowczy i strażnicy bezpiecznie przenieśli zwierzę do samochodu. Ważący kilkaset kilogramów podróżnik został przewieziony do lasu, gdzie po obudzeniu będzie mógł dalej cieszyć się otaczającą go przyrodą.

Przeszły na pasach, ale na czerwonym świetle

W niedzielę klępa z potomstwem pojawiła się natomiast na Modlińskiej, gdzie przechodziły przez ulicę na pasach. Trzy osobniki pokonały ruchliwą ulicę bezpiecznie, choć przechodziły na czerwonym świetle.

- Na szczęście kierowcy się zatrzymali i zwierzaki mogły bezpiecznie przejść. Weszły w przydrożną zieleń. Takiej sytuacji jeszcze nie widziałem, choć tegorocznej wiosny podczas przejażdżki rowerowej z żoną, trafiliśmy na łosie w rezerwacie Łosiowe Błota w Lesie Bemowo - powiedział czytelnik TVN Warszawa, który był świadkiem tej sytuacji.

Więcej o: