W piątek policjanci patrolujący ulicę Głębocką zwrócili uwagę na mężczyznę, który w miejscu niedozwolonym przechodził przez jezdnię. Podczas legitymowania tłumaczył, że nie ma dokumentów i nie pamięta numeru PESEL. Mundurowi byli przekonani, że mężczyzna ma ważny powód, by ukrywać prawdziwą tożsamość.
Razem z nim policjanci udali się pod adres, pod którym obecnie przebywał. Kobieta, u której tymczasowo mieszkał, również podawała imię i nazwisko, którymi mężczyzna się legitymował. Mundurowi zdecydowali, że przewiozą go do komendy, by tam przeprowadzić dalsze czynności. Wtedy mężczyzna zdecydował się powiedzieć prawdę.
Policjanci zweryfikowali te informacje w dostępnych bazach danych. Okazało się, że 58-latek od 2007 roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku dwoma listami gończymi oraz Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Sąd Okręgowy w Białymstoku.
Mężczyzna zgodnie z wydaną dyspozycją trafił do aresztu.