Do końca roku mają potrwać prace archeologiczne na terenie dawnego Pałacu Saskiego w Warszawie. Pod ruinami odnaleziono tunelem łącznikowy wybudowany w latach 30. na potrzeby wywiadu wojskowego. Ma on ok. 40-45 metrów długości i znajduje się na głębokości czterech metrów. Nie był oznaczony na żadnych planach budowy, jednak zachował się w bardzo dobrym stanie.
Opowiedział o nim w rozmowie z Polską Agencją Prasową Sławomir Kuliński, rzecznik prasowy spółki Pałac Saski, który umieści materiał na swoim koncie w portalu X. - Jesteśmy w najbardziej tajemniczym miejscu na pl. Piłsudskiego. (...) Tu, gdzie obecnie się znajdujemy, mieściło się dowództwo sztabu Wojska Polskiego, a w południowym skrzydle znajdował się wywiad wojskowy. Tunel miał umożliwiać im szybkie przekazywanie meldunków i informacji - podkreślił. Znajdowały się w nim również kabel telegraficzny oraz system rur grzewczych i nawadniających obydwie strony pałacu.
Sławomir Kuliński w rozmowie z PAP powiedział, że tunel został wybudowany w 1933 roku. Na cegłach jest oznaczenie, z którego wynika, że dostarczono je z cegielni Wawrzyna. - Jeszcze w świeżym tynku nieznany budowniczy wydrapał datę 1933, a także orła bez korony. Mamy ewidentnie do czynienia z orłem legionowskim charakterystycznym właśnie dla lat 30. i funkcji wojskowych - wyjaśnił. Dalej znajduje się drugi orzeł, również wydrapany w tynku, ale mniejszy.
Po wyjściu z tunelu rzecznik prasowy spółki Pałac Saski opowiedział nieco o południowej części obiektu. - Za czasów Morsztyna mieściły się tu spiżarnie, a później już w 20-leciu międzywojennym gońcy z meldunkami wywiadu wojskowego przebiegali do generalicji - podkreślił Sławomir Kuliński.
Ustawa o odbudowie Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie została opublikowana w Dzienniku Ustaw w sierpniu 2021 roku. Według założeń odbudowa tego kompleksu zabudowań w centrum stolicy ma mieć charakter symboliczny i praktyczny. Odbudowa Pałacu Saskiego jest elementem upamiętnienia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Projekt był inicjatywą prezydenta Andrzeja Dudy.
W grudniu tego samego roku rząd powołał Spółkę Celową "Pałac Saski" sp. z o.o. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński ogłosił wówczas na warszawskim Zamku Królewskim, że jej zadaniem będzie sprawne i efektywne wybudowanie nowych obiektów w miejsce zniszczonych podczas II wojny światowej zabytkowych budowli.
Przypomnijmy, że podejść do odbudowy Pałacu Saskiego było kilka. Wysiłki takie podejmował m.in. Lech Kaczyński, najpierw jako prezydent Warszawy, a później jako głowa państwa. Temat powrócił w maju 2021 roku wraz z ogłoszeniem przez Jarosława Kaczyńskiego założeń Polskiego Ładu. - Chcemy rozbudować polskie muzea, w tej chwili w realizacji lub planach jest około 100. Ale to ciągle bardzo daleko od przeciętnej zachodniej Europy. Będziemy odbudowywać zabytki, zamki, Pałac Saski. Będziemy budowali nowe teatry - powiedział prezes PiS.