Jak informuje TVN24, zgłoszenie o pożarze wpłynęło po godzinie 14. Na miejsce rozdysponowano kilkanaście zastępów straży pożarnej.
W tej chwili nie mam jeszcze informacji konkretnych, czy są osoby poszkodowane. Wydaje się, że ewakuacja się zakończyła, ale jeszcze nie mamy ostatecznego potwierdzenia
- przekazał stacji młodszy brygadier Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.
Jak dodał, dym był widoczny nawet z kilkunastu kilometrów, a opanowanie pożaru utrudniała konstrukcja hali, w której jest dużo pianki poliuretanowej.
Po godzinie 16 Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że ogień został ugaszony.