U pasażerki autobusu nagle doszło do krwotoku. Kierowca rzucił się na pomoc

U pasażerki jednego z warszawskich autobusów doszło do krwotoku. Choć sytuacja wyglądała groźnie, opanował ją kierowca, pan Artur, który potrafił udzielić pasażerce profesjonalnej pomocy.

Na nagraniu z autobusowego monitoringu widać, że starsza kobieta weszła do pojazdu, a po jakimś czasie doszło u niej do obfitego krwotoku. Inna kamera uchwyciła natomiast kierowcę, który w lusterku wstecznym zauważył, że dzieje się coś złego i natychmiast zaczął działać. Z apteczką pospieszył do krwawiącej pasażerki i zaprzągł do pomocy dwoje innych pasażerów.

Jak poinformowały Miejskie Zakłady Autobusowe, u starszej kobiety doszło do pęknięcia żylaka. Kierowca autobusu, pan Artur, założył pasażerce opatrunek uciskowy. "Wezwał również służby i z niezwykłą empatią uspokajał pasażerkę do przyjazdu medyków" - podano.

Pana Artura pochwalił pracodawca, ale również prezydent miasta Rafał Trzaskowski. "To jedna z tych historii, którą warto się dzielić i przypominać, jak ważna jest empatia i troska o drugą osobę. Bo każdy z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji. Na szczęście pasażerka miejskiego autobusu otrzymała natychmiastową pomoc i wsparcie naszego kierowcy. Panie Arturze - dziękuję za Pana odpowiedzialną postawę!" - napisał Trzaskowski w swoich mediach społecznościowych. 

Więcej o: