Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski argumentował swoją decyzję bardzo trudną sytuacją na przestrzeni ostatnich miesięcy.
W 2022 roku zgłoszeń dotyczących dzików w stolicy było 2,5 tysiąca, natomiast w ciągu sześciu miesięcy tego roku było ich już 3 tysiące. W ubiegłym roku prezydent jednak wstrzymał się od decyzji. - Sytuacja w gminach sąsiednich wygląda tak, że tam się do dzików strzela. My byliśmy wyjątkiem, ale również powiedziałem jasno, że zdam się na opinie ekspertów, którzy jasno powiedzieli, że po prostu jeżeli chcemy dbać o bezpieczeństwo warszawiaków, to taka decyzja musi zostać podjęta i taką decyzję podjąłem - powiedział Trzaskowski, cytowany przez PAP w serwisie tvn24.pl. Jak dodał, miasto stara się radzić z kwestią dzików na inne sposoby. Prezydent zaapelował do mieszkańców Warszawy, aby nie dokarmiali zwierząt.
Jakub Leduchowski, zastępca rzeczniczki prasowej stołecznego ratusza, przekazał portalowi, że podjęta decyzja dotyczy odstrzału do 200 zwierząt. Redukcja liczby dzików ma dotyczyć terenów, "gdzie najczęściej dochodzi do niebezpiecznych sytuacji spowodowanych obecnością dzików".