Ratusz nałożył na bloki karę za brak segregacji śmieci. I to niemałą. "Odpowiedzialność zbiorowa"

Kilka budynków wchodzących w skład SMB Imielin zostało skontrolowanych pod kątem segregowania śmierci. Kontrola ta zakończyła się wysoką karą łączną - spółdzielnia będzie musiała wysupłać prawie 87 tys. zł. Na razie jednak odwołuje się od decyzji ratusza, przekonując, że nie powinno się stosować odpowiedzialności zbiorowej.

"Borykamy się problemem poprawnej selekcji odpadów. Nasz ustawodawca, działając zapewne w dobrych intencjach, już jakiś czas temu narzucił nam obowiązek prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów. Niestety przy tej okazji wprowadził odpowiedzialność zbiorową. Zawinił statystyczny Kowalski, zostaną ukarani wszyscy jego sąsiedzi. To się bardzo źle kojarzy" - pisze spółdzielnia SMB Imielin do swoich mieszkańców. 

Spółdzielnia pisze o tym nieprzypadkowo - kilka nieruchomości zostało przyłapanych na braku segregacji i wszczęto wobec nich postępowanie karne. 

Prawie 90 tys. zł kary za śmieci

Chodzi o nieruchomości przy Jana Miklaszewskiego 4 i 6, Edwarda Warchałowskiego 6 i 9, Jana Wasilkowskiego 9 i 11 oraz Ludwika Hirszfelda 2. Kary wynoszą od 6630 zł do prawie 20 tysięcy złotych. Łączna kara dla ośmiu bloków to niebagatelna kwota ponad 87 tysięcy złotych.

"To bardzo duża kwota, ale na szczęście nie zachwiała finansami tych nieruchomości na tyle, by z tego powodu podnosić opłaty dla ich mieszkańców. Ale co by było, gdyby trafiło na nieruchomość w gorszej kondycji finansowej?" - pytają władze spółdzielni.

Spółdzielnia odwołała się od decyzji. "Nie zgadzamy się na odpowiedzialność zbiorową, na to, żeby za winę jednego człowieka odpowiadali wszyscy mieszkańcy danego budynku i na to, aby jeden pojemnik na śmieci z niewłaściwym workiem w środku decydował o wszystkim. To jest zła polityka i wielka niesprawiedliwość dla mieszkańców" - czytamy w oświadczeniu.

Spółdzielnia chciałaby wskazać "kandydata do zwrotu kosztów"

"Systemy monitoringu są coraz tańsze i jakościowo coraz lepsze. Jeżeli moglibyśmy stwierdzić, kto konkretnie jest odpowiedzialny za brak selektywnej zbiórki, to w przypadku, gdyby taka sytuacja zakończyła się karą, mielibyśmy kandydata do zwrotu kosztów. Na dodatek poprawiłyby się bezpieczeństwo i porządek wokół altan śmietnikowych. Analizujemy wprowadzenie takiego rozwiązania i zapewne tam, gdzie to możliwe, będziemy je wdrażać jeszcze w tym roku" - pisze SMB Imielin. 

Kilka dni po informacji na temat siedmiu nieruchomości, spółdzielnia otrzymała kolejne zawiadomienie - o wszczęciu postępowania ws. nieruchomości przy Dereniowej 10. "Szokujące jest to, że urząd zawiadamia nas o naruszeniu prawa prawie 2 miesiące po fakcie. Zapisy monitoringu tak długo nie są przechowywane" - zauważono.

"Będziemy oczywiście bronić Państwa przed karami, ale jednocześnie apelujemy: zwracajmy uwagę na to, jakie odpady wrzucamy do poszczególnych pojemników, nie dawajmy nikomu okazji do wszczynania postępowań karnych" - podsumowano.

Więcej o: