Prezydent Rafał Trzaskowski zaprezentował w poniedziałek tzw. masterplan związany z rozwojem miejskiego transportu. Zakłada on, że do 2050 r. ponad połowa mieszkańców Warszawy będzie mieszkać w zasięgu dojścia piechotą do stacji metra (obecnie jest to 28 proc.).
- Chcemy, żeby transport szynowy dotarł do wszystkich 18 dzielnic stolicy oraz żeby do 2050 roku ponad połowa warszawianek i warszawiaków miała metro w zasięgu krótkiego, kilometrowego spaceru. A tam, gdzie metra nie będzie, dotrze komunikacja tramwajowa. Bliska jest nam też filozofia miasta 15-minutowego. Żeby wszystkie usługi, sprawy ważne dla mieszkańców były w zasięgu 15 minut drogi piechotą lub komunikacją publiczną - przekonywał.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Prace projektowe nad rozwojem komunikacji w Warszawie trwały kilka lat. W maju i czerwcu dokument ma zostać zaprezentowany warszawiakom w trakcie konsultacji społecznych.
Z zapowiedzi Trzaskowskiego wynika, że do 2050 r. stołeczne metro ma wyglądać następująco:
Tym samym dostęp do metra zyskają: Białołęka, Wilanów, Praga Południe, Ochota, Ursus i Włochy. Pośredni dostęp mają mieć Rembertów i Wawer.
Oznacza to łącznie 103 stacje i 113 km sieci.
UM Warszawa
- Prace projektowe nad trzecią linią metra już się rozpoczęły. Równocześnie chcemy rozpocząć prace nad czwartą linią. Mam obietnice z Unii Europejskiej, że dostaniemy pieniądze, które są niezbędne w przypadku tak kosztownego przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że uruchomione zostaną w końcu środki z KPO i że część z nich trafi właśnie na takie inwestycje, bo nie ma rozwoju kraju bez rozwoju dużych miast - mówił Rafał Trzaskowski.
Krzyżówka trzech linii metra - M1, M2 i M4 - powstanie na Marymoncie. Z kolei w rejonie Dworca Południowego będą krzyżować się linie M1 i M4.