Mazowsze. Odkryto krzyżacki skarb z XIV wieku. To prawdopodobnie zagubiony "depozyt sakiewkowy"

18 srebrnych krzyżackich monet z drugiej połowy XIV wieku odkryli na terenie Jadowa członkowie Jadowskiego Stowarzyszenia Historycznego. To depozyt sakiewkowy. Jest najprawdopodobniej największym skarbem krzyżackim odnalezionym na Mazowszu.

Pierwszych czternaście monet pasjonaci historii i archeologii odkryli pod koniec września. Niezwłocznie poinformowali o tym Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Doceniają wagę znaleziska, konserwator zlecił przeprowadzenie prac archeologicznych. Uczestniczyli w nich archeolog i przedstawiciele Jadowskiego Stowarzyszenia Historycznego. W ich trakcie mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych odnaleźli jeszcze cztery monety.

Prace nie wykazały śladów po celowym deponowaniu skarbu. Odkrycie uznano za zagubiony depozyt sakiewkowy. Monety są obecnie opracowywane przez specjalistów z Państwowego Muzeum Archeologii.

Czym jest depozyt sakiewkowy?

Jak wyjaśnia histmag.org, w archeologii depozytami nazywa się przedmioty, które były zakopywane przeważnie w celu późniejszego odzyskania ich z powrotem. "Niejednokrotnie zdarzało się jednak, że osoba, która zakopała owe artefakty, z różnych powodów nie wróciła później do miejsca, gdzie je zostawiła. Bywają one odnajdywane po kilkuset latach i stanowią bezcenne źródło wiedzy o kulturze poprzednich epok. Choć znalezienie skarbu kojarzy się z bajkami i filmami, to jednak poszukiwacze, archeolodzy, a czasem także i przypadkowi ludzie, co jakiś czas odkrywają depozyty. Zazwyczaj są to zbiory monet, chociaż wyjątkowi szczęściarze mogą pochwalić się odnalezieniem znacznie ciekawszych kosztowności" - czytamy.

Muzeum Regionu dodaje, że monety są starsze niż najstarszy zachowany dokument dotyczący Jadowa. Jadów znajduje się 20 km od Wyszkowa i niecałe 40 od Wołomina. Początki Jadowa datuje się na przełom XIV/XV wieku.

Więcej o: