Wybuch w mieszkaniu na Mokotowie był tak silny, że wypadły dwa okna. Uszkodzona jest również elewacja i mury budynku. Zgłoszenie o wypadku stołeczni strażacy dostali ok. godz. 9:00. St. asp. Piotr Rżysko z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazał, że w mieszkaniu była jedna osoba.
Została poszkodowana. Były to drobne obtarcia, ale karetka zabrała ją do szpitala
- powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, którą przywołuje rmf.pl.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Strażacy podali, że w zgłoszeniu eksplozji pojawiła się informacja o tym, że w mieszkaniu była elektryczna hulajnoga. To, czy ona spowodowała wybuch, badają biegli.
Na miejsce wezwano cztery zastępy straży pożarnej oraz grupę poszukiwawczo-ratownicza. Została odwołana po tym, jak okazało się, że nie jest potrzebna na miejscu.
Stan budynku sprawdza nadzór budowlany. Służby informują, że nie ma na razie przeciwwskazań do zamieszkiwania budynku.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>