Zatrzymany 29-letni obywatel Turcji usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Policja zatrzymała 29-latka, kiedy ten zaczął uciekać na widok patrolu na ulicy Brzozowej, nieopodal Rynku Starego Miasta w Śródmieściu Warszawy. Mężczyzna po drodze wyrzucił zapiętą na biodrach saszetkę. Tak chciał pozbyć się dowodów, ponieważ w środku było dziewięć zawiniątek z marihuaną.
Obywatel Turcji nie miał przy sobie żadnych dokumentów, nie chciał powiedzieć, jak się nazywa ani podać adresu zamieszkania. Jednak policjanci ustalili bez pomocy zatrzymanego jego dane i dokładny adres, w którym 29-latek przebywał.
Podczas przeszukania piwnicy oraz mieszkania mężczyzny, policjanci zaleźli pojemniki z pieniędzmi w euro, dolarach amerykańskich i złotówkach o łącznej wartości około 130 000 złotych. Funkcjonariusze odkryli też elektroniczną wagę do porcjowania narkotyków i ponad 2 kilogramy marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 100 tys. złotych.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>