Parada Równości w Warszawie. "W imieniu ukraińskiej społeczności LGBT dziękuję za obecność"

Parada Równości z udziałem ukraińskiej organizacji Kyiv Pride przeszła w sobotę ulicami Warszawy. Mimo upału w kolorowym pochodzie szły tłumy ludzi. - Nikt nie będzie bezpieczny, dopóki my wszyscy nie będziemy bezpieczni - mówiła obecna na paradzie Helena Dalli, przedstawicielka Komisji Europejskiej.

Parada Równości ruszyła po godzinie 14 spod Pałacu Kultury i Nauki. Trasa przebiegała ulicami Marszałkowską, Waryńskiego, Armii Ludowej, Niepodległości, Chałubińskiego, Jana Pawła II i Świętokrzyską. Przed wydarzeniem organizatorzy zapowiadali, że weźmie w nim udział ok. 80 tys. uczestników. Nie są jeszcze znane dane dotyczące frekwencji, ale po relacjach w mediach społecznościowych widać było, że po raz kolejny w paradzie maszerują tłumy ludzi. 

Zobacz wideo Zandberg: Lewica to i chleb, i wolność. Prawa człowieka i bezpieczeństwo socjalne

Parada Równości w Warszawie. "Jedyny dzień, kiedy ludzie LGBT nie muszą się bać"

- Jestem tu, ponieważ to jedyny dzień, kiedy ludzie LGBT nie muszą się bać - powiedziała w relacji oko.press uczestniczka manifestacji z transparentem "Syn gej jest okej". Jak dodała, na parady równości chodzi od pięciu lat. - Jestem szczęśliwa, że przychodzi więcej ludzi, jest więcej akceptacji - powiedziała. Jak relacjonowała, "ludzie są bardzo zadowoleni, jak widzą mnie z własnym transparentem". - Mówią: "pani syn ma dużo szczęścia" - mówiła kobieta.

W wydarzeniu wzięli udział politycy, m.in. przedstawiciele Lewicy i Koalicji Obywatelskiej.

- Bardzo się cieszę, że jesteśmy razem i będziemy brać udział w Paradzie Równości. Ta parada będzie wyrazem radości, solidarności, tolerancji. Będzie świętem uśmiechu - mówił pod PKiN Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy zwrócił się do uczestniczących w wydarzeniu Ukraińców. - Slava Ukraini! - krzyknął.

"Dziękuję za obecność, solidarność z Ukrainą"

W warszawskim marszu wzięła udział reprezentacja kijowskiej Parady Równości. - W imieniu ukraińskiej społeczności LGBT dziękuję za obecność, solidarność z Ukrainą. Wojna nie rozróżnia, wszyscy giniemy tak samo. W ubiegłym tygodniu pożegnaliśmy naszego brata, członka naszej społeczności, Romana Tkaczenko. Zmarł śmiercią żołnierza, chroniąc swoją ojczyznę. Dzisiaj maszerujemy dla niego i dla tych, którzy nie mogą maszerować z powodu rosyjskiego najazdu na Ukrainę - mówiła w swoim wystąpieniu Lenny Emson, dyrektorka KyivPride.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Na wydarzeniu obecna była także Helena Dalli, unijna komisarz ds. równości. - Nikt nie będzie bezpieczny, dopóki my wszyscy nie będziemy bezpieczni. Dwie osoby zginęły, wiele zostało rannych w 50. rocznicę dekryminalizacji homoseksualności w Norwegii. Nie możemy pozwolić na to, by takie sytuacji się zdarzały. Każde państwo członkowskie UE musi mieć przepisy przeciwko przestępstwom z nienawiści i mowie nienawiści - podkreślała Dalli. 

Parada zakończyła się ok. godz. 17 w Parku Świętokrzyskim, gdzie odbędzie się koncert finałowy. Wystąpią m.in. thekayetan, Shady Lady oraz Karolina Czarnecka.

Więcej o: