TVN24 poinformowało o tragicznym wypadku, do którego doszło w środę 8 czerwca przed godziną 15. Z okna z hotelu przy ul. Mangalia wypadła dwuletnia dziewczynka. Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia, jednak dziecko zmarło na miejscu.
Dziecko wypadło z okna na dziewiątym piętrze hotelu na warszawskich Stegnach. Mimo prób reanimacji, dziewczynki nie udało się uratować. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia przez prokuratora oraz wilanowską policję. Szczegóły zdarzenia nie są na razie znane. Według nieoficjalnych ustaleń TVN Warszawa rodzice dziecka pracowali w hotelu, w którym doszło do zdarzenia.
Więcej aktualnych wydarzeń z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kilka dni temu informowaliśmy o przypadku z Lublina. W sobotę 4 czerwca po południu 41-letni mężczyzna wypadł z dziewiątego piętra bloku w Lublinie. Mężczyzna przeżył upadek - według ustaleń miał wypaść na zasadzone w pobliżu bloku krzewy, trawę i elementy wyposażenia ogródka - mogły one zamortyzować upadek. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w stanie ciężkim. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu.