Prezydent Warszawy w czasie spotkania z dziennikarzami odniósł się do najbliższych inwestycji w mieście. Wytłumaczył, że w tej chwili w budżecie są zaplanowane wydatki na ponad 22 miliardy złotych, z czego wydatki bieżące stanowią prawie 19 miliardów, natomiast inwestycyjne około trzy miliardy.
Podkreślił, że te pieniądze rządzą się innymi prawami, bo o ile wydatki inwestycyjne można opóźnić, to bieżących już nie.
Rafał Trzaskowski zaznaczył, że duża część inwestycji jest zależna od finansowania unijnego. - Nie będziemy w stanie budować metra, jeśli nie będzie wsparcia unijnego. Walczymy o to wsparcie. Pewnie będzie na dużo niższym poziomie, mamy nadzieję, że w ogóle będzie. Dzisiaj UE nie chce wpisywać metra do swoich projektów kolejowych - dodał.
Przekazał także, że na budowę kolejnych linii metra miasto ma odłożony ponad miliard złotych (na dofinansowanie własne). Jeżeli Komisja Europejska nadal będzie chciała rozbudowywać metro, to wtedy miasto będzie w stanie wybudować trzecią linię. - Jeżeli nie będzie finansowania z UE lub z budżetu państwa to zostajemy ze swoim dofinansowaniem i możemy wybudować trzy stacje - mówił.
Trzaskowski zaznaczył także, że w tym roku kontynuowane są inwestycje tramwajowe: na Kasprzaka, trasa do Wilanowa, czyli inwestycja na Gagarina oraz budowa nowoczesnej zajezdni na Annopolu. Nadal trwają prace przy budowie drugiej linii metra. Stacje na Bemowie mają zostać oddane w lipcu, a na Targówku w sierpniu.
Prezydent Warszawy poinformował również o budowie trzech kolektorów ściekowych: Wiślanego - wzdłuż Wisłostrady od mostu Skłodowskiej-Curie (Północnego) do ulicy Karowej za prawie 600 milionów złotych, kolektora Lindego-Bis - wzdłuż ulic Conrada, Wólczyńskiej, Nocznickiego do Marymonckiej oraz Mokotowskiego-Bis - od Czerniakowskiej do Sułkowickiej.