Portal TVN24 opublikował nagranie pokazujące kierowcę mazdy poruszającego się zygzakiem po ulicach warszawskich Włochach. Czytelnik portalu opisał, że samochód po zjeździe z ronda w ulicę Bakalarską zachowywał się jak gdyby szukał miejsca postojowego.
Jak relacjonuje mężczyzna, kierowca niepewnie podjechał na parking jednego z wydziałów Urzędu Dzielnicy Włochy. Czytelnik zgłosił sytuację ochronie urzędu, która powiadomiła policję.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zatrzymanie kierowcy potwierdził w rozmowie z portalem podkomisarz Karol Cebula, rzecznik prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
- 46-letni kierujący mazdą został przebadany na obecność alkoholu w organizmie. Pierwsze badanie wykazało obecność 0,96 miligramów alkoholu na litr, a drugie - 1,08 miligrama (około 2,2 promila - przyp. red), co świadczy o niedawnym spożyciu alkoholu - tłumaczył.
Ze względu na stan mężczyzny nie można było przeprowadzić czynności wyjaśniających. Policjanci czekają aż mężczyzna wytrzeźwieje.
Informacje potwierdziła także Małgorzata Kink, rzeczniczka prasowa urzędu. - Pan naczelnik cały zeszły tydzień przebywał na urlopie, dziś rano nie stawił się do pracy. Został zatrzymany na parkingu, przed budynkiem urzędu, czyli nie w miejscu pracy. Teraz czynności w tej sprawie wykonuje policja - powiedziała.