Zażalenie na dyspozytora złożył burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. Z pisma do Wojewody Mazowieckiego Konstantego Radziwiłła wynikało, że dyspozytor odmówił wysłania karetki do ciężarnej Ukrainki, ponieważ jak sądził, poparzenie nie zagraża życiu kobiety. Dyspozytor doradził jedynie, że powinna ona udać się do Izby Przyjęć.
Według informacji przekazanych przez pracownika socjalnego ciężarna była wyraźnie osłabiona, nie jadła ani nie piła od kilku dni, skarżyła się również na silne bóle brzucha. Podróżowała z dwójką dzieci, więc nie była w stanie samodzielnie dostać się do warszawskiego szpitala.
Jak wynika z zażalenia burmistrza Woli, karetka dotarła do kobiety dzięki interwencji policjantów, którzy patrolowali tego dnia dworzec. Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez Interię (za PAP) wynika, że w szpitalu natychmiast zostało wykonane cesarskie cięcie. Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski, powołując się na słowa lekarza, poinformował, że o życiu kobiety i dziecka zdecydowało 15 minut.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do zażalenia odniósł się wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, który przeprowadził postępowanie wyjaśniające. "W wyniku postępowania stwierdzono nieprawidłowości w wywiadzie przeprowadzonym przez dyspozytora medycznego (przy pierwszym zgłoszeniu), w związku z czym zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe. W wyniku drugiego zgłoszenia zespół ratownictwa medycznego został niezwłocznie wysłany" - wyjaśniła rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.
Jak poinformował w mediach społecznościowych burmistrz Krzysztof Strzałkowski - dyspozytor został ukarany zgodnie z obowiązującym Kodeksem Pracy.
*******
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.