- Wydałem decyzję odmowną, odrzucając roszczenia Rosjan do tego terenu, zarówno ze względów formalnych, jak również [z uwagi na - przyp red.] sytuację polityczną i wojnę na Ukrainie - podkreślił Rafał Trzaskowski. - Placówka dyplomatyczna naszych przyjaciół w stolicy jest już zabezpieczona przed zakusami agresorów - dodał prezydent Warszawy.
Budynki przy alei Szucha w latach 40. ubiegłego wieku zostały nabyte przez Przedstawicielstwo Handlowe Związku Socjalistycznych Republik Rad w Polsce, które wystąpiło o przyznanie za czynszem symbolicznym prawa własności czasowej do tego terenu (obecnie użytkowania wieczystego). Wniosek został nierozpoznany, a za następcę prawnego ZSRR - na gruncie tej sprawy - uznana została Rosja.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>
W latach 90. po upadku ZSRR w budynku zaczęła działać ambasada Ukrainy. Ponadto w Warszawie komornik prowadzi działania w sprawie odzyskania nieruchomości przy ulicy Sobieskiego 100, czyli tzw. Szpiegowa.
Strony mają 14 dni od doręczenia decyzji na odwołanie się od niej. Rozpatrzeniem ewentualnego odwołania zajmie się wojewoda mazowiecki.
Trzaskowskiemu podziękował ambasador Ukrainy w Polsce, Andrij Deszczycia. "Teraz czujemy się jak w domu!" - napisał na Facebooku. Zamieścił zdjęcia grupy ukraińskich dyplomatów stojących razem na balkonie ambasady z flagami Ukrainy i Warszawy.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl >>>