Stołeczny ratusz poinformował we wtorek, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało zgodę na rozpoczęcie egzekucji komorniczej ws. znajdujących się na terenie Warszawy budynków należących kiedyś do radzieckich dyplomatów.
Jak wyjaśniła rzeczniczka miasta Monika Beuth-Lutyk, już wcześniej pojawiły się próby odzyskania nieruchomości przy Sobieskiego 100 i Kieleckiej 45, bezprawnie zajmowanych przez Federację Rosyjską.
- Mimo prawomocnych wyroków sądów nakazujących ich zwrot Skarbowi Państwa - miały "charakter dyplomatyczny". Każde posunięcie było konsultowane z MSZ. - Wysyłaliśmy pisma, które wracały nieotwarte. Federacja Rosyjska nie miała zamiaru wydać nam budynków - podsumowała.
W momencie wybuchu wojny w Ukrainie (24 lutego), miasto dostało pozwolenie na rozpoczęcie egzekucji komorniczej w obu budynkach. Już w ciągu najbliższych tygodni, komornik będzie mógł rozpocząć działania w budynku przy ul. Sobieskiego 100.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że w budynkach zostaną przygotowanie mieszkania dla ukraińskich rodzin.
Siergiej Ordżonikidze, przewodniczący rosyjskiej Rady Społecznej ds. Współpracy Międzynarodowej i Dyplomacji Publicznej odniósł się do planowanego przejęcia budynków. W rozmowie ze Sputnikiem poinformował, że jego opinii będzie to pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew zapowiedział działania prawne ambasady.