Pomoc dla Ukrainy. Trzaskowski: Warszawa przygotowuje dla dzieci miejsca w szkołach i przedszkolach

Już 1000 osób skorzystało z pomocy przygotowanej dla uchodźców przez władze Warszawy - poinformował w poniedziałek Rafał Trzaskowski. Zapowiedział też, że przygotowywane są specjalne miejsca dla dzieci w szkołach i przedszkolach.

- Pomagamy absolutnie wszystkim. Autokarów, które docierają do Warszawy, mamy coraz więcej - powiedział na konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.

Zobacz wideo Julia Alekseeva: Napływ ludzi z Ukrainy ciągle się zwiększa, a nie maleje

"Od rana do nocy trwa w Warszawie praca nad zbieraniem i wysyłką darów dla Kijowa. Paczki są ładowane do ciężarówek, którymi zostaną zawiezione na granicę" - dodał na swoim Twitterze.

Prezydent Warszawy zapowiedział również, że zwiększa się pula mieszkań, w których będą mogli zatrzymać się obywatele Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Według warszawskiego ratusza, mieszkańcy stolicy zgłosili prawie 2,5 tysiąca lokali, w których mogłyby zatrzymywać się osoby przybywające z Ukrainy.

- Ten odruch serca Polek i Polaków jest olbrzymi. Olbrzymia solidarność. Wszyscy Ukraińcy, z którymi rozmawiam, doceniają to i są wręcz zaskoczeni, jak ciepło zostali tutaj przyjęci. Zaskoczeni tym, jak wszyscy Polacy chcą pomagać - poinformował Trzaskowski.

Warszawa. Miejsca w szkołach i przedszkolach dla dzieci z Ukrainy

Prezydent Warszawy zwrócił uwagę na to, że pobyt uchodźców uciekających przed wojną nie będzie trwał kilka czy kilkanaście dni, dlatego zapowiedział, że stolica przygotowuje dla dzieci miejsca w szkołach i przedszkolach.

- Analizujemy w ścisłej współpracy informacje o bazie lokalowej szkół i liczebności oddziałów. Również przygotowujemy się do organizacji nauki języka polskiego - poinformował Trzaskowski.

Dodatkowo prezydent stolicy zapewnił, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami unijnych instytucji w celu zorganizowania środków finansowych na wsparcie uchodźców.

Mazowsze zrywa współpracę z rosyjskimi samorządami. Co z Warszawą?

W poniedziałek mazowiecki urząd marszałkowski poinformował o rozpoczęciu procedury zerwania współpracy z dwoma partnerskimi obwodami Federacji Rosyjskiej: moskiewskim i smoleńskim. Ratusz warszawski nie zdecydował się na taki krok. Prezydent Rafał Trzaskowski wyjaśnił, że współpraca z rosyjskimi miastami partnerskimi i tak "jest zamrożona".

"Relacje Warszawy z Moskwą i Petersburgiem są w praktyce zamrożone od lat. Wierzę, że reżim Putina się wywróci i będziemy kiedyś mogli współpracować z wolnym rosyjskim społeczeństwem. Obecnie cała Unia jest za zawieszeniem relacji z miastami rosyjskimi i białoruskimi" - napisał na swoim Twitterze.

Specjalne wydanie gazety po ukraińsku dla osób, które uciekają przed wojną. Możesz je pobrać bezpłatnie tutaj.

Więcej o: