Pieszy leżał pod autobusem, uwolnili go strażacy. Mężczyzna zmarł w szpitalu

Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia, do którego doszło w środę po południu na ul. Dolnej w Warszawie. Z nieznanych na razie przyczyn pod autobusem znalazł się mężczyzna, który wysiadł wcześniej z pojazdu. Zmarł w szpitalu.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 16.30 przy przystanku Konstruktorska. Pasażer autobusu linii 141 wysiadł i z niewiadomych na razie przyczyn znalazł się pod pojazdem.

- W momencie naszego przybycia ta osoba znajdowała się pod autobusem. Została uwolniona przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Przytomny mężczyzna został przekazany pod opiekę pogotowia ratunkowego - mówi w rozmowie z Metrowarszawa.gazeta.pl kpt. Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Mężczyzna trafił do szpitala i tam zmarł.

Warszawa. Znalazł się pod autobusem, nie żyje

Podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji przekazała nam, że "na ten moment ciężko potwierdzić, że doszło do potrącenia".

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

- Ustalamy, czy z tym zdarzeniem miał związek kierowca autobusu, czy też mężczyzna zmarł z innych przyczyn. Będzie prowadzone w tej sprawie śledztwo - powiedziała funkcjonariuszka portalowi Metrowarszawa.gazeta.pl.

- Nie wiadomo, czy mężczyzna został potrącony przez autobus, czy raczej np. zasłabł, przewrócił się - dodała.

Ciało zmarłego zostanie poddane sekcji zwłok. Wiadomo już, że kierowca autobusu był trzeźwy.

Więcej o: