Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 28 października. Doniesienia w tej sprawie potwierdziła warszawska policja. - W galerii handlowej Złote Tarasy doszło do nieszczęśliwego, jak się okazało zdarzenia. Mężczyzna spadł z wysokości i niestety poniósł śmierć na miejscu - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Przeczytaj więcej podobnych informacji o Warszawie na stronie głównej Gazeta.pl.
Dziennikowi "Super Express" udało się skontaktować z pracownikiem galerii handlowej i ustalić szczegóły tragicznego zdarzenia. Według zdobytych przez gazetę informacji wynika, że mężczyzna spadł z wysokości ostatniego piętra, na poziom -1 jeden, czyli 12 metrów w dół.
- Zjeżdżał schodami ruchomymi i dostał ataku padaczki, co sprawiło, że wypadł przez barierkę - powiedział "Super Expressowi" pracownik Złotych Tarasów. Mężczyzna, który zginął w centrum handlowym miał około 40 lat, a jego tożsamość nie jest na razie znana.
Na miejscu zdarzenia czynności wyjaśniające okoliczności wypadku prowadziły policja oraz prokuratura. - Prokurator uczestniczył w oględzinach. Wykluczyliśmy udział osób trzecich w zdarzeniu. W przyszłym tygodniu odbędzie się sekcja zwłok. Jest kilka opcji przebiegu tego zdarzenia, żadnej nie wykluczamy - przekazała Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
To już kolejny wypadek w warszawskiej galerii handlowej Złote Tarasy. Wcześniej do podobnych zdarzeń doszło w 2008 i 2010 roku - obie ofiary siedziały na poręczy schodów i straciły równowagę, w wyniku czego doszło do upadku.