"Znika kawałek ursynowskiej historii mojego życia", "to tam się jeździło, gdy w nocy dla dzieci zabrakło papieru technicznego do szkoły", "symbol, choć w środku trochę został klimat lat minionych, w ostatnich latach asortyment i wystrój mocno się zestarzały", "sentyment pozostał, wycieczki do Tesco przed imprezami w Powsinie były obowiązkowe" - to niektóre z komentarzy mieszkańców na wieść, że 27 października ostatecznie zamyka się Tesco na warszawskich Kabatach. Dla jednych - stary, mierzący 15 tys. mkw blaszak, który powinien być wyburzony już dawno temu, dla innych - kawałek historii Ursynowa i pewien symbol.
Otwarcie supermarketu Hit na Kabatach FOT. PIOTR MOLECKI / Agencja Wyborcza.pl
Budowa hipermarketu Hit, luty 1999 MACIEJ SKAWINSKI
Najpierw powstał tu Hit - pierwszy supermarket na Ursynowie, w bezpośrednim sąsiedztwie Lasu Kabackiego. Huczne otwarcie odbyło się 15 sierpnia 1999 roku o godzinie 8. "Wybudowano go pośrodku szczerego pola przed stacją techniczną metra. Wtedy, w 1999 roku, nawet specjalnie nie raził. Szybko jednak w sąsiedztwie wyrosły bloki a sam blaszak znalazł się idealnie w centrum Kabat i nie dość, że utrudniał życie, to jeszcze paskudnie wyglądał" - wspomina Maciej Mazur w tekście na ursynów.org.
I faktycznie, zarówno HIT, jak i Tesco, w które przekształcił się już w 2002 roku (brytyjska sieć Tesco przejęła wówczas 13 hipermarketów Hit, należących do niemieckiej sieci handlu detalicznego Dohle Handelsgruppe), od początku sprawiały problemy.
Supermarket Hit przejęty przez Tesco - zdjęcie z 6 listopada 2002 Fot. Piotr Molęcki / Agencja Wyborcza.pl
Mieszkańcy okolicznych bloków (zwłaszcza tych przy ul. Zaruby) skarżyli się przede wszystkim na hałas. - Przed sklepem jest tabliczka, że dostawy odbywają się w godzinach 7-22. Ani przez chwilę nie przestrzegają tych godzin! (...) A kiedy skarżyliśmy się na hałasy u władz supermarketu, usłyszeliśmy, że to nasza wina, że trzeba było nie kupować mieszkań przed supermarketem - skarżyli się mieszkańcy w rozmowie z "Wyborczą Warszawa" w 2002 roku. Wskazywali, że najbardziej przeszkadzają im wentylatory, zgniatarki śmieci i silniki samochodów dostawczych, które "słychać od piątek rano do drugiej w nocy". W protest mieszkańców zaangażowała się stowarzyszenie Liga Walki z Hałasem. Zbadano nawet jego poziom - ale ostatecznie kontrola nie wykazała nieprawidłowości.
Parking przed supermarketem Tesco na warszawskich Kabatach Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl
Przez lata "wojny" o supermarket przy ul. Wąwozowej wybuchały jeszcze wielokrotnie i zataczały coraz szersze kręgi - włączał się w nie nawet brytyjski poseł Barry Sheerman, który z ramienia Partii Pracy prowadził też spory z Tesco na terenie Wielkiej Brytanii. Wszystko z powodu planu brytyjskiej sieci na rozbudowę supermarketu i utworzeniu w jego miejscu Galerii Kabaty. Ta - według projektu - miała być czterokondygnacyjnym budynkiem z dwupoziomowym podziemnym parkingiem na tysiąc aut. W planach było też wybudowanie w niej kilkusalowego kina i stu sklepów oraz części restauracyjnej.
Tesco długo walczyło o realizację inwestycji, napotykała jednak na opór mieszkańców i lokalnych radnych - pojawiały się obawy, że gdy plan zostanie zrealizowany, lokalny handel i usługi znikną, a dzielnica "straci swój mieszkaniowo-wypoczynkowo-rekreacyjny" charakter. - Sieć Tesco również na swoim macierzystym terenie nie przestrzega zasad zrównoważonego rozwoju terenów miejskich - mówił Sheerman.
Sprawa stanęła na Komisji Ładu, później negatywną decyzję wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Ostatecznie w 2019 roku Tesco sprzedało działkę firmie deweloperskiej Echo Investment. Ta planuje wybudowanie w miejscu blaszaka nowoczesnego osiedla, ma też powstać niewielkie centrum usługowo-handlowe.
Na dzień przed ostatecznym zamknięciem półki Tesco świecą pustkami - na sprzedaż nie ma już żadnych produktów poza wodą. Wcześniej supermarket wyprzedawał też wyposażenie - półki, krajalnice czy szafki dla pracowników. Teraz i po nich nie ma już śladu, a między regały nie można już wejść - zostały zagrodzone taśmą.
Opustoszałe Tesco na Kabatach fot. KN
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. Pozostałe zdjęcia opustoszałego Tesco można zobaczyć po kliknięciu w galerię artykułu.
Burzenie rozpocznie się na początku 2022. W blaszaku oprócz Tesco działają także Rossmann i Empik - jak podaje haloursynow.pl, powołując się na relacje pracowników, w nich zakupy będzie można robić do końca roku.