Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak informuje TVN Warszawa, do zderzenia doszło w niedzielę około godz. 18:00 na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Sobieskiego w Legionowie. Zderzyły się osobowy mercedes oraz auto marki BMW, którym, jak się okazało, jechali policjanci wezwani do wypadku.
Justyna Stopińska, rzeczniczka policji w Legionowie, w rozmowie z reporterem TVN Warszawa potwierdziła, że w zdarzeniu uczestniczył nieoznakowany radiowóz. - Powiedziała, że w chwili zderzenia samochód poruszał się jako pojazd uprzywilejowany - przekazał dziennikarz. Funkcjonariuszka dodała, że auto używane jest przez policjantów z wydziału ruchu drogowego policji w Legionowie.
- Po zderzeniu samochody zjechały z drogi, zatrzymały się na chodniku i ścieżce rowerowej. BMW złamało latarnię i uszkodziło sygnalizator - relacjonował reporter. Po zderzeniu BMW zapaliło się. Jak dodał, "pierwsi gasić zaczęli inni kierowcy swoimi gaśnicami, później do akcji wkroczyli strażacy".
Kierujący byli trzeźwi. Mercedesem podróżowały dwie osoby. Nikomu nic się nie stało.