Antyaborcyjne i homofobiczne furgonetki mają zniknąć z ulic. Rada Warszawy przyjęła uchwałę

Rada Warszawy przyjęła w czwartek uchwałę zakazującą poruszania się po mieście homofobicznych i antyaborcyjnych furgonetek. "To wielki dzień" - podkreślają organizacje pozarządowe.

O wyniku głosowania poinformowała m.in. Lambda Warszawa. Za uchwałą zagłosowało 41 radnych, przeciwko było 18. Żeby ją przyjąć, radni Koalicji Obywatelskiej zmienili porządek obrad. Jak opisuje "Wyborcza Warszawa", dokument w sprawie zakazu jest krótki i ma zaledwie kilka punktów. Pierwszy mówi, że: "zakazuje się poruszania na terenie m.st. Warszawy pojazdów oklejonych zdjęciami, napisami, plakatami banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa". - To nasz symboliczny gest. Musimy się przeciwstawić szczuciu, dyskryminowaniu i obrażaniu. Ludzie oczekują tego od nas - powiedziała w rozmowie z "Wyborczą Warszawa" radna KO Dorota Łoboda.

Zobacz wideo Śmiszek: Prowadzicie systemową politykę dyskryminacji i pogardy wobec osób LGBT

Bez furgonetek antyaborcyjnych na ulicach Warszawy. Przyjęto uchwałę

Chodzi oczywiście o antyaborcyjne i homofobiczne furgonetki, które jeździły ulicami stolicy, głosząc jednocześnie z megafonów homofobiczne i antynaukowe treści - należą one do skrajnie konserwatywnej fundacji Pro - Prawo do życia. Na furgonetkach znajdowały się m.in. drastyczne zdjęcia rozczłonkowanych płodów - tę sprawę poruszono w punkcie drugim uchwały, w którym czytamy, że zakazuje się "poruszania się pojazdów z treściami drastycznymi, w szczególności przedstawiającymi zwłoki lub szczątki ludzkie oraz części ludzkiego płodu".

"To wielki dzień" - podkreślają organizacje pozarządowe i radni, którzy głosowali za przyjęciem dokumentu. Uchwałę skrytykował już m.in. Maciej Wąsik, zastępca Mariusza Kamińskiego w MSWiA. "Rada m. st. Warszawy usiłuje przyjąć uchwałę zakazującą poruszania się po mieście samochodów "antyaborcyjnymi i homofobicznymi" treściami. To wielcy zwolennicy prawdziwej wolności, a prawdziwa wolności zapanuje, jak rozstrzelają przeciwników zwolenników obecnej wolności..." - napisał.

Za złamanie zakazów grozi kara grzywy. Zakaz wejdzie w życie w ciągu pięciu dni po publikacji w Dzienniku Urzędowym, jeśli nie uchyli go wojewoda.  

Więcej o: