W niedzielę przed godz. 15:00 na stacji metro Wilanowska dwie osoby weszły na torowisko i do tunelu. Anna Bartoń, rzeczniczka metra, w rozmowie z TVN Warszawa poinformowała, że osoby te zostały zauważone i ruszyli za nimi wartownicy. O zdarzeniu zostały powiadomione odpowiednie służby. Zamknięto dziesięć stacji metra i uruchomiono komunikację zastępczą "za metro" na odcinku Politechnika-Kabaty. Na odcinku Politechnika-Młociny pociągi kursowały normalnie.
- Około 14:20 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące dwóch mężczyzn na torach metra. Z pierwszych ustaleń wynika, że wspomniani mężczyźni weszli do tunelu metra Wilanowska i pobiegli w kierunku metra Ursynów, a następnie na tej stacji się oddalili - powiedział w rozmowie z TVN Warszawa Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. Jak dodał, funkcjonariusz ustalają teraz, gdzie przebywają i kim są ci mężczyzn.
Warszawski Transport Publiczny poinformował po godz. 16:00, że ruch metra został wznowiony.